Wiosenny (roz)ruch w Trójmieście

fot. State Library Victoria Collections (Flickr)

fot. State Library Victoria Collections (Flickr)

Wiosna powoli zaczyna pukać do naszych okien, a tym samym kończą się wymówki dla słodkiego „nicnierobienia”. Nadchodzi więc najwyższy czas, by pozbyć się nabytych przez zimę kilogramów. Spokojnie, nie musisz od razu kupować karnetu na siłownię – dzięki urzędnikom z Trójmiasta możesz zupełnie za darmo zawalczyć o powrót do formy.

Magistraty Gdyni, Sopotu i Gdańska „wychodzą” do swoich mieszkańców ze świetnymi inicjatywami propagującymi aktywne spędzanie wolnego czasu. Projekty powstały niezależnie od siebie, jednak łączy je wszystkie chęć pokazania, że sport to nie tylko zdrowie, ale też dobra zabawa, która potrafi integrować pokolenia. Nie wierzysz? Przyjdź i przekonaj się na własnej skórze, co znaczy moc endorfin. Bez znaczenia jest twój wiek, forma czy sylwetka. Martwisz się, że trafisz na nudną gimnastykę? Nic bardziej mylnego! W ofercie m.in. joga, fitness, pilates, tai-chi, crossfit i zumba.

„Gdyńskie poruszenie”

gdynskie_poruszenie_550x350Już od 2013 roku miasto Gdynia zaprasza wszystkich swoich mieszkańców do wzięcia udziału w zajęciach sportowych, które odbywają się w ramach „Gdyńskiego poruszenia”. Według organizatorów, dzięki temu projektowi gdynianie są nie tylko zdrowsi, ale i szczęśliwsi, gdyż rekreacyjne uprawianie sportów poprawia życiowy entuzjazm. W ćwiczeniach może wziąć udział każdy, niezależnie od wieku i kondycji. Gdyńskie Centrum Sportu zadbało o to, by w przygotowanej ofercie wszyscy znaleźli coś dla siebie. Tym samym, w harmonogramie umieszczono warsztaty z fitnessu, jogi i zumby dla seniorów, zajęcia dla kobiet w ciąży i zumbę dla dzieci. Dla mieszkańców wpisujących się w pozostałe kategorie wiekowe, organizowane są m.in. zajęcia  z jogi, indoor cyclingu, zumby, nordic walkingu, tai-chi, kolarstwa szosowego i pilatesa (pełna rozpiska treningów znajduje się na stronie akcji).

Aneta, gdynianka i młoda mama uczestniczyła w kilku różnych warsztatach odbywających się w ramach tego projektu. Wraz z babcią uczęszczała na gimnastykę dla seniora, z synkiem kilka razy wybrała się na zumbę dla dzieci, a z siostrą na tai-chi. Szczególnie spodobał jej się pomysł aktywizacji seniorów. – Zajęcia były prowadzone ciekawie, z zaangażowaniem oraz co ważne, były dostosowane do możliwości uczestników – mówi. Mieszkanka Gdyni poleca też wszystkim treningi tai-chi. – Początkowo podchodziłam do nich sceptycznie, jednak bardzo pozytywnie się rozczarowałam. Zajęcia okazały się super, bardzo relaksujące, a ludzie współuczestniczący bardzo mili i kontaktowi. Po ćwiczeniach wychodziło się oczyszczonym, spokojnym – twierdzi Aneta. Dodatkowo, zwraca ona uwagę na profesjonalizm prowadzącego. – Instruktor posiada własną szkołę, organizuje treningowe wyjazdy weekendowe, dobrze zna się na tym, co robi. Dba o naszą technikę, opowiada dużo ciekawostek, zachęca do dalszego rozwoju i przejścia na kolejne etapy „wtajemniczenia”. Jego zajęcia cieszą się dużą popularnością w każdej grupie wiekowej – zauważa.

„Zdrowi i Aktywni”

zdrowi-i-aktywni-2014-jesienna-edycjaTo sopocki program powstały w 2009 roku z inicjatywy biura Pełnomocnika Prezydenta Sopotu ds. uzależnień. Oprócz sportowej aktywizacji mieszkańców, projekt zajmuje się również popularyzacją zdrowego odżywiania oraz umiejętności zabawy i relaksu na świeżym powietrzu. W ramach „Zdrowych i Aktywnych” można wziąć udział w zajęciach z jogi, gimnastyki kręgosłupa, fitnessu, pilatesa, tai-chi oraz zumby (pełen harmonogram znajduje się na stronie wydarzenia). – Zajęcia z projektu „Zdrowi i Aktywni” to już mój stały punkt w grafiku – mówi Dominika, rodowita sopocianka, studentka Uniwersytetu Gdańskiego. – Nie wyobrażam sobie czwartku bez samobójczego biegu z uczelni na fitness i sobotniego poranka bez intensywnej godziny zumby – dodaje.

Ćwiczenia prowadzone są przez wykwalifikowanych trenerów, a na sali zgodnie gimnastykują się zarówno starsi jak i młodsi. Co ciekawe, często to starsze pokolenie może pochwalić się lepszą kondycją. – Początkowo nie byłam przekonana do tego typu aktywności. Kojarzyły mi się one raczej z geriatrycznym machaniem nogą w rytm przebojów minionej epoki. Jednak po pierwszych zajęciach wiedziałam, że nie jedna pięćdziesiątka jest bardziej zwinna ode mnie – śmieje się Dominika.

Do tej pory zajęcia odbywały się w III LO na Brodwinie oraz w Centrum Seniora, jednak wraz z początkiem maja ćwiczący przenoszą się do centrum Sopotu, a dokładnie na zielone tereny Łazienek Północnych. Wiosenną odsłonę projektu już 2 maja zainaugurują wspólne zajęcia rekreacyjne na Sopockich Błoniach. W programie m.in. crossfit, tai-chi, zumba oraz gry i zabawy sportowe dla dzieci (więcej informacji na stronie Sopockiej Majówki).

Zajęcia programu „Zdrowi i aktywni” cieszą się dużą popularnością wśród wielu mieszkańców Sopotu i okolic. Według Dominiki, warsztaty finansowane przez Urząd Miasta Sopotu to idealny dodatek do zwykłych treningów na siłowni, a zarazem szansa na zapoznanie się z nieznanymi wcześniej technikami ćwiczeń. – Jednak, co najważniejsze – podkreśla Dominika – dzięki tym zajęciom sopocianie nie tylko są piękni, młodzi i bogaci, ale także AKTYWNI!

„Aktywuj się w Gdańsku”

mosir_aktywuj-sieProjekt ten realizowany jest przez gdański Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji od 2013 roku. Celem programu jest wytworzenie pozytywnego nawyku ruchu, bez względu na wiek czy kondycję. Trzeba przyznać, że oferta przygotowana dla mieszkańców Gdańska jest bardzo bogata. W ramach „Aktywuj się w Gdańsku” organizowane są m.in. zajęcia z dogtrekkingu, nordic walkingu, speed badmintona, jogi, crossfitu, blokfitu-bouldingu oraz zumby (pełna oferta i harmonogram spotkań na stronie MOSiR Gdańsk). Podobnie jak w przypadku warsztatów w Gdyni i Sopocie, na ćwiczenia mogą przyjść naprawdę wszyscy – wystarczy być odpowiednio zmotywowanym i przynieść ze sobą wygodny strój sportowy.

Magda, studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Gdańskim chwali sobie szczególnie ćwiczenia z jogi. Po raz pierwszy na warsztaty wybrała się z koleżanką. – Przyszłyśmy bez żadnego przygotowania, bez maty, bez jakiegokolwiek pojęcia jak to wygląda – wyszłyśmy z zakwasami, nowo odkrytymi mięśniami i całym zapasem endorfin – śmieje się. – To naprawdę doskonały trening dla ciała i umysłu. Zajęcia odbywają się w piątki, kiedy mój kręgosłup ma dosyć ciężkiego tygodnia, więc jest to idealna pora – dodaje Magda.

Jak potwierdza studentka, na sali można spotkać każdego – rodziców z dziećmi, emerytów, żaków, ludzi, którzy z jogą są za pan brat, ale i takich, którym z trudnością przychodzi najprostszy skłon. – Prowadzący potrafią dopasować ćwiczenia do wszystkich – mówi Magda. – To zdecydowanie jedna z najlepszych pozycji jakie oferuje MOSiR. Chwała im za to, że dali nam takie świetne zajęcia i to za darmo – podsumowuje.

Warsztaty odbywają się głównie w miejskich halach sportowych, ale wykorzystywane są również inne interesujące plenery takie jak plaża, Trójmiejski Park Krajobrazowy czy Park Reagana. Do grup można dołączyć w każdej chwili. Nie warto więc siedzieć w domu, kiedy miasto oferuje tyle możliwości, by aktywnie spędzić wolny czas.

Chcesz być fit? Sprawdź też koniecznie nasz przegląd poradników oraz 5 sposobów na wiosenny koktajl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × jeden =