Zima to długi okres pełen ponurych dni. Kiedy nie ma energii słonecznej jesteśmy osłabieni, zmęczeni i apatyczni. Przesilenie wiosenne to nie choroba, a raczej zespół przykrych objawów. Radzimy jak w prosty sposób złagodzić je, aby w pełni cieszyć się z pierwszych od długiego czasu słonecznych dni.

Nowalijki

Nigdy nie możemy mieć pewności, czy podczas szklarniowego dojrzewania nie były wzmacniane preparatami przyspieszającymi wzrost. Jednak lekarze zgodnie twierdzą, że większość wiosennych warzyw jest naszpikowanych chemią. Dlatego zamiast po nowalijki, warto więc sięgnąć po mrożonki – w procesie obróbki termicznej tracą niewielką część swoich wartości odżywczych, a już na pewno w zdrowszy sposób zaspokoją zapotrzebowanie organizmu na warzywa.

fot. Samuel Benoit

Aaa… psik!

Zła wiadomość dla alergików: wiosna to początek waszych męczarni. Już od końca lutego pylą olcha i leszczyna. Dołączą trawy, topole i tak aż do następnej zimy. Zbawienna dla was będzie wiosna deszczowa, ponieważ po opadach powietrze jest oczyszczone. Pomocy w postaci medykamentów szukać można w aptekach – istnieje wiele środków, które można nabyć bez recepty, a pomogą zwalczyć uciążliwe kichanie, czy swędzenie i łzawienie oczu.

Wraz z końcem śnieżnej pory roku narastają trudności z koncentracją, a do tego odczuwamy nadmierną senność lub przeciwnie, mamy trudności z zasypianiem. Zaczyna się także okres wzmożonych infekcji wirusowych i bakteryjnych. Wiosna niesie za sobą największe ryzyko zainfekowania górnych dróg oddechowych. Zapobiegawczo można sięgnąć do starych, domowych sposobów wzmacniania odporności i pić herbatę z sokiem malinowym, mleko z miodem albo spożywać czosnek. Pomocne są także zioła, pobudzające układ immunologiczny. Do najpopularniejszych należą: jeżówka purpurowa, pokrzywa, żeń-szeń i miłorząb japoński.

Nie przesadzaj z ambicjami

Jednym z objawów przesilenia wiosennego może być odczuwanie nieusprawiedliwionej niechęci wobec innych ludzi. Szkodliwy wpływ na samopoczucie ma stawianie sobie zbyt wysokich wymagań: „koniec z lenistwem”, „czas wziąć się do pracy”, „trzeba wreszcie uporządkować mieszkanie”, „muszę schudnąć”. Warto odpuścić sobie rewolucję i spokojnie wdrażać w życie kolejne wiosenne zmiany. A przy okazji popijać w ciągu dnia napar z melisy lub zielonej herbaty – wyciszą i wpłyną korzystnie na rozdrażnienie i nerwowość.

Sen, sen i jeszcze raz sen

Niezwykle istotne jest, aby zadbać o właściwy wypoczynek. Należy spać o możliwie stałych porach, 7-8 godzin dziennie. Sen regeneruje organizm i poprawia samopoczucie. Przed położeniem się do łóżka najlepiej starannie wywietrzyć sypialnię i wyłączyć grzejniki lub zmniejszyć ich grzanie. Picie coca-coli, herbaty czy kawy przed snem to zły pomysł – będą utrudniały zaśnięcie.

Jedzenie dobre na wszystko

Wiosną ogromne znaczenie ma komponowanie posiłków. Wystarczy do naszej diety wprowadzić kilka składników, aby poczuć się lepiej. Należy jednak zacząć od oczyszczenia organizmu. W tym procesie niezbędna jest woda, która nie tylko nawilży skórę od wewnątrz i wspomoże metabolizm, ale także doda energii – jedną z przyczyn znużenia i osłabienia jest właśnie odwodnienie. Wiosenne detoksu nie da się przeprowadzić bez odpowiedniej ilości błonnika: reguluje on pracę układu pokarmowego, obniża poziom cholesterolu, wpływa na poziom glukozy we krwi i pomaga usunąć z organizmu toksyny.

Niedobór witamin zapełnią świeżo wyciskane soki. Z kolei koktajle nie tylko spełniają rolę witaminowych bomb, ale mogą też zastąpić np. drugie śniadanie czy kolację. Przepisy na pyszne koktajle znajdziesz w naszych Delikatesach.

Odczuwasz zmęczenie i rozdrażnienie? Uzupełnij niedobór witamin z grupy B! Ich źródło leży w owocach morza i rybach. Sięgnij także po żelazo, którego duża ilość znajduje się w czerwonym mięsie. Spożywanie ich zwiększy odporność na stres, zniweluje osłabienie, a także ułatwi koncentrację oraz proces uczenia się i zapamiętywania. Korzystnie na pracę mózgu i samopoczucie wpłyną także orzechy będące źródłem kwasów tłuszczowych nienasyconych.

Warto zrezygnować ze słodyczy, które powodują krótkotrwały wzrost poziomu glukozy we krwi, po czym szybko on spada, powodując niemiłe objawy hipoglikemii, w tym bóle głowy i rozdrażnienie.

Nie zapomnij o ruchu!

Dzięki spacerom dotlenimy organizm, a to oznacza szybszą przemianę materii, łatwiejszą regenerację, wzmocnienie układu odpornościowego. To też doskonały sposób na poprawę samopoczucia. Warto podjąć któryś z aerobowych sportów, pobudzają one organizm i poprawiają pracę serca.

Wiosną, podobnie jak w przyrodzie, w naszym organizmie zachodzą duże zmiany. Nie jesteśmy w stanie oderwać się od środowiska, bo człowiek jest jego integralną częścią. Dlatego dajmy sobie trochę czasu, nim zaadaptujemy się do otoczenia.