Kategoria: Nasza Sztuka

Anomaladie: Starcie na start

          Thao był prawie pewien że usłyszał chrupnięcie. Nim zdołał się upewnić, Conector przeleciał nad biurkiem i rąbnął o stojące dalej ławki.            – Nie poddawaj się, Saigonie – rzekł Mental, kierując reflektory na obitego starca. Ich…

,,pisanie”

pisanie jest jak mówienie do kogoś na zapas   jakbym zmarł nie chciała zapomniała zmienił   słowa się nie zmienią są zaprzeczeniem myśli   niesamowite jak linijki po zapisaniu nie przyznają się do autora

Wątpliwości. Krótka historia niezdecydowania

Czuje tak wiele, a tak niewiele. Ogromny chaos emocji przeszywa ją dreszczem. Pragnienie ucieczki rośnie z sekundy na sekundę. Wyczekuje jej decyzji, a im dłużej zwleka, tym większa presja. Gdyby tylko pozbyła się wątpliwości. Gdyby…

Anomaladie: Chorzy na worzy

             Thao otworzył obolałe oczy. Mimo to wciąż widział ciemność. Szorstki materiał dusznego worka blokował mu wszelką wizję. Ręce krępowała grupa lina, a zad spoczywał na krześle. Sądząc po sposobie w jaki skrzypiało był to metalowy…