Blue Monday to farsa?

fot. unsplash.com

W tym roku Blue Monday wypadł w ubiegły poniedziałek, 16 stycznia. Jeśli tego dnia, jakby na złość, czarne chmury krążyły Ci nad głową, a lewa noga pierwsza wyszła spod kołdry, nie musisz dłużej szukać winnego. Na szczęście ten najbardziej depresyjny dzień w roku  już za nami. 

Ale co tak właściwie znaczy nazwa Blue Monday? Wymyślił ją Cliff Arnall, brytyjski psycholog i pracownik Cardiff University, wraz ze wzorem matematycznym, aby dokładnie określić ten dzień. W algorytmie uwzględnił takie czynniki jak nasze ogólne samopoczucie związane z pogodą, psychologiczne dylematy powiązane z brakiem trwałości postanowień noworocznych i zbliżające się daty spłacenia kredytów za zakupy świąteczne. Jak wiadomo, w zimę dni są krótsze, a brak odpowiedniego nasłonecznienia tylko potęguje nasze przygnębienie.

Jednak czy aby na pewno możemy opierać nasze przekonanie o złym humorze na podstawie ogólnego, niespersonalizowanego dla jednostki algorytmu? Jak to możliwe, że jeden człowiek, za pomocą matematyki, ustalił ten najbardziej depresyjny dzień w roku?

Zjawisko to znalazło silną opozycję w brytyjskiej gazecie „The Guardian”. Doktor Dean Burnett, w swoich artykułach dla pisma podważa tezę Arnalla z Cardiff University, stwierdzając, iż psycholog jedynie prowadzi niektóre z zajęć na uczelni. Dodatkowo nazywa Blue Monday pseudonauką, która jest szkodliwa dla rzeczywistej nauki, popartej faktami.

Zjawisko to jest krzywdzące również dla osób cierpiących na depresję. W tym przypadku przygnębienie sprowadza się do kilku prostych czynników, a w kwestii tej choroby – nic nie jest takie łatwe. Obecnie, depresja jest najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym, a część przypadków, niestety, pozostaje często nierozpoznana, przez ogrom możliwych objawów oraz negatywne skojarzenia związane z chorobą, obecne we współczesnym społeczeństwie. Nikt nie chce zostać skazany na taką diagnozę.

Stygmatyzowanie choroby często przynosi negatywne skutki, dlatego bardzo ważne jest rozpoznanie objawów i natychmiastowe podjęcie działania. Choroba przejawia się w utrzymującym się przez co najmniej 2 tygodnie smutku, utracie wiary w siebie i poczucia własnej wartości, pogorszeniu snu, utracie apetytu. Depresja atakuje zarówno naszą psychikę, jak i nasze ciało. Możemy zauważyć objawy takie jak spowolnienie aktywności lub jej całkowitą odwrotność, czyli pobudzenie. Jest to niebezpieczna choroba, która prowadzi do osamotnienia lub w najcięższych przypadkach – samobójstwa, dlatego tak ważne jest, aby szybko podjąć leczenie.

Uniwersytet Gdański oferuje wsparcie psychologiczne dla swoich studentów i pracowników w postaci trzech bezpłatnych spotkań z jednym z sześciu dostępnych psychologów. Centrum Wsparcia Psychologicznego zapewnia bezpieczną przestrzeń oraz wsparcie dla każdego kandydata. Wystarczy pobrać formularz ze strony internetowej, wypełnić go i odesłać na adres mailowy podany na stronie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzy × pięć =