Wywiad z Przemkiem Sadowskim – organizatorem Wampiriady UG

źródło: facebook

W dniach 15 – 17 listopada w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku odbyła się kolejna, jesienna edycja Wampiriady. Jest to cykliczny projekt, który zachęca do bezinteresownego oddawania krwi, a tym samym niesienia pomocy innym. Organizatorem jesiennej edycji w Gdańsku był Przemek Sadowski, student Uniwersytetu Gdańskiego. W rozmowie ze mną opowiedział więcej na temat tego wydarzenia.

Czym jest Wampiriada?

Wampiriada jest projektem honorowego krwiodawstwa organizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów przy współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W Trójmieście odpowiadają za nią studenci Uniwersytetu Gdańskiego. Jednak Wampiriada to nie tylko krwiodawstwo – ma również na celu poszerzanie świadomości odnośnie ratowania ludzkiego życia. Jej zadaniem jest także kształtowanie prospołecznych postaw i uświadomienie, jak ważne jest niesienie pomocy innym.

Jaki jest główny cel Wampiriady?

Promowanie honorowego krwiodawstwa i pozyskiwanie nowych dawców oraz promocja zdrowego stylu życia.

Kiedy miała miejsce pierwsza edycja?

Po raz pierwszy Wampiriada odbyła się na Politechnice Krakowskiej w grudniu 2000 roku. Jej pomysłodawcą i organizatorem był Przemysław Miłoń, przewodniczący NZS Politechniki Krakowskiej. Krótko potem podobne akcje zaczęły masowo organizować Samorządy Studentów i inne organizacje studenckie.

Kto może wziąć udział w wydarzeniu?

Każda pełnoletnia osoba, której zależy na niesieniu pomocy innym. Jedynym ograniczeniem jest zdolność do zdawania krwi, gdyż istnieją pewne przeciwwskazania zdrowotne i fizyczne.

Jaka jest grupa docelowa wydarzenia, a kto najczęściej w nim uczestniczy?

Grupą docelową są studenci i wydaje mi się, że to właśnie oni najczęściej biorą udział w tym wydarzeniu. Jednak zachęcamy do tego wszystkich.

Czy jest dużo zainteresowanych?

Wampiriada przyciąga sporą liczbę chętnych, aczkolwiek jest ona niestety mniejsza w porównaniu z tradycyjną formą organizacji wydarzenia. Podczas pandemii liczba dawców niestety znacznie zmalała, ze względu na obawy przed zdawaniem krwi i ryzykiem zarażenia. Od pewnego czasu zauważalna jest natomiast tendencja wzrostowa, tak jak przed wybuchem pandemii.

Jak w tym roku wyglądała organizacja Wampiriady?

Trzy ostatnie edycje, włącznie z najnowszą, jesienną, miały miejsce w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Planowany jest natomiast powrót do tradycyjnej formy, czyli podstawianie krwiobusa pod konkretne wydziały UG.

Czy przewidujecie kolejne edycje?

Tak. Najbliższa – wiosenna – ma się odbyć w maju. Planujemy wówczas podstawienie krwiobusa pod budynki UG. Akcja trwałaby podobnie jak teraz, czyli 3 dni.

Wraz z Przemkiem zachęcamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w wydarzeniu. Wiosenna edycja nadchodzi wielkimi krokami. Być może to wasza krew uratuje czyjeś życie. Udział w Wampiriadzie gwarantuje ogromną satysfakcję z niesienia pomocy innym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa + trzy =