Jakie były tegoroczne matury?

(źródło: pixabay.com)

Zdecydowana większość tegorocznych egzaminów maturalnych już za nami. Z jakimi zadaniami zmierzyli się abiturienci? Czy w arkuszach pojawiło się coś zaskakującego?

Obecne egzaminy, w samym swoim założeniu, miały być nieco uproszczone względem ubiegłych lat. Ze względu na charakter nauki w ostatnim roku, Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecydowało, że na maturach nie pojawią się niektóre zagadnienia. Z matematyki między innymi okrojono wymaganą wiedzę o funkcjach i graniastosłupach oraz całkowicie usunięto tematy dotyczące brył obrotowych. Z geografii — część zagadnień geologicznych, reżimów rzecznych oraz zróżnicowania językowego świata. Co istotne, w tym roku ponownie zrezygnowano z egzaminów ustnych.

Na początku uczniowie zmierzyli się z językiem polskim w poziomie podstawowym. Jak zwykle, ten egzamin wzbudził największe zainteresowanie. Poza dosyć typowymi pytaniami testowymi, w tym roku pojawiły się aż trzy tematy wypracowań. Pierwszy dotyczył najpopularniejszego tekstu literatury licealnej, jakim jest bez wątpienia „Lalka” Bolesława Prusa. Abiturienci w swoich pracach musieli przywołać motyw ambicji, rozważając, jak bardzo pomógł on Stachowi Wokulskiemu w osiągnięciu swojego celu. Osoby niekoniecznie gustujące w „Lalce”, mogły wziąć na tapet podany fragment „Ziemi Obiecanej” Władysława Reymonta i zastanowić się, czy miasto jest przyjazne człowiekowi. Fanom poezji zaserwowano zaś „Strych” Beaty Obertyńskiej, podczas analizowania którego czytelnicy przypominali sobie, czym jest pamięć i jakie skrywa zakamarki.

(źródło: @memyhere)

Postrach humanistów — podstawowa matura z matematyki — w tym roku raczej nie sprawiła wielu trudności. Po okrojeniu zakresu materiału oraz zmniejszeniu liczby zadań otwartych egzamin wydawał się jak najbardziej „do przejścia”. Czy jednak dla wszystkich? W zeszłym roku „królowej nauk” nie zdało 21% abiturientów. Jak będzie tym razem?

Angielski — anielski, czy niekoniecznie? Ten najbardziej lubiany przez maturzystów egzamin w tym roku w żaden sposób się nie wyróżniał, choć przyciągał ciekawostkami. Czym różni się glamping od campingu? Kto wymyślił język esperanto? Czy balony zanieczyszczają środowisko? Jaka może być wartość samochodu uszkodzonego przez spadający meteoryt? Tegoroczni maturzyści z pewnością odpowiedzą na te pytania.

(źródło: @memyhere)

Pozwólcie, że matury rozszerzone ocenię szybko i w przeciwieństwie do matur podstawowych — całkowicie subiektywnie. Historia — easy peasy lemon squeezy. Wiedza o społeczeństwie — difficult difficult lemon difficult. Geografia, zdecydowanie prostsza niż rok temu, ale trudniejsza, niż przed 2020. Angielski — frapująca gramatyka i proste wypracowania. Oceny innych egzaminów się nie podejmę.

Jaka będzie tegoroczna zdawalność? Mimo nieco okrojonych matur, odsetek osób, które w starciu z egzaminami wyszły zwycięsko, może nie być zbyt wysoki. Poza możliwymi trudnościami związanymi z przygotowywaniem się do matur w domach, niektórym w drodze na studia może stanąć nowa formuła sprawdzania egzaminów z polskiego. Od tego roku test i wypracowanie są sprawdzane oddzielnie, co w założeniu ma zapobiec naciąganiu punktów przez egzaminatorów. Czy rzeczywiście tak się stanie? Przekonamy się piątego lipca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sześć + siedemnaście =