Jak studiować za granicą? — program Erasmus+

https://unsplash.com

Wielu z was pewnie słyszało o programie Erasmus, jednak nie wszyscy wiedzą, jak działa procedura wyjazdu i od czego należy zacząć.

Do biegu, gotowi, start

Wyjazd na Erasmusa zaczęłam od przejrzenia listy dostępnych uniwersytetów, powinna być ona dostępna na stronie uczelni. Każdy kierunek ma możliwość wyjazdu do innych krajów, na których może zrealizować studia lub praktyki. Co roku lista się zmienia, jednak z niektórymi uczelniami współpraca jest przedłużana, więc nawet jeśli lista jest nieaktualna, warto się z nią zapoznać. Polecam wejść na strony dostępnych uczelni i znaleźć informacje o tym, w jakich językach są prowadzone wykłady i jakie przedmioty oferuje dana szkoła. Jeżeli zdecydujesz się na konkretny uniwersytet, wystarczy pilnować terminów wysyłania zgłoszeń i złożyć podanie do biura Erasmus na swoim wydziale.

Co później?

Gratulację, twoja aplikacja została zaakceptowana! Co teraz? Spokojnie masz jeszcze dużo czasu na podpisywanie wszystkich umów i zobowiązań. W międzyczasie nie odpływaj myślami do słonecznych Włoch czy Hiszpanii. Aby wyjechać na Erasmusa, musisz zdać semestr na swojej uczelni… Przejrzyj przedmioty, które zgodnie z planem powinieneś lub powinnaś mieć na swoim uniwersytecie w czasie pobytu na Erasmusie. Część z nich może być Ci ciężko zrealizować za granicą. Jeśli masz taką możliwość, zdaj je awansem, jeszcze w czasie twojego pobytu w Polsce, tak aby nie stresować się zaliczaniem ich po powrocie. W tym wypadku liczy się czas, nie zostawiaj tego, na ostatnią chwilę! Jest to też dobry moment, aby zastanowić się, czy wolisz mieszkać w akademiku, czy wynająć pokój ze znajomymi. Dowiedź się czy ktoś z twojej uczelni również wyjeżdża do tego samego miasta, może od nowego semestru zostaniecie współlokatorami. Moja rada: nie szukaj mieszkania na ostatnią chwilę, bo będziesz spać u kogoś na podłodze. Sprawdź na Facebooku, popytaj na grupach Erasmusowych, może ktoś poleci cię właścicielowi. Jeśli wyjeżdżasz na semestr zimowy, warto zacząć szukać pokoju już w maju lub czerwcu.

Blisko, blisko, coraz bliżej

Przed wyjazdem będziesz musiał/a wypełnić Online Learning Agreement. W tym dokumencie wskazujesz zamienniki przedmiotów, które byłyby realizowane w Polsce. Łączna liczba punktów na semestr to 30ects. Po przyjeździe na uczelnie będziesz miał/a jednak możliwość zmiany umowy, jeśli okaże się, że dany przedmiot nie jest jednak realizowany lub jeśli nie spodoba ci się forma nauczania. Pierwsze 2 tygodnie na uczelni służą zapoznaniu się z tym, jak funkcjonuje uniwersytet i jak prowadzone są wykłady. Warto dowiedzieć się również, jaka jest forma zaliczenia danego przedmiotu, szczególnie w przypadku, jeśli ty i wykładowca macie problem w komunikacji w tym samym języku (tak, takie sytuacje również się zdarzają). Zazwyczaj wykładowcy są bardzo wyrozumiali dla studentów zagranicznych i mogą zaproponować ci łatwiejszą formę zaliczenia.

Meta

Wszystkie umowy podpisane, jesteś już na miejscu. Korzystaj z każdego dnia, bo czas na Erasmusie płynie niemal z prędkością światła. Zobacz czy w twoim mieście działają organizacje zrzeszające studentów z zagranicy. Często organizują wycieczki i wspólne imprezy. Może po pierwszym semestrze zdecydujesz się na przedłużenie mobilności. Ludzie, których poznasz podczas programu, mogą okazać się twoimi przyjaciółmi na dłuższy czas. Studiowanie za granicą to jedna z lepszych rzeczy, która mnie spotkała. To nie tylko czas nauki i imprez. Dla mnie to codzienna przygoda, poznanie siebie. Okazja do sprawdzenia jak odnajduje się w nowych, niestandardowych sytuacjach. Czasem jest to wyjście ze swojej strefy komfortu, gdy w obcym języku, którego uczysz się zaledwie od 2 miesięcy, musisz coś komuś wytłumaczyć. Szczerze polecam każdemu taki wyjazd. Jeśli możecie, pakujcie się i jedźcie! To będzie jedna z najciekawszych przygód w waszym życiu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 + 10 =