fot. Jan Wierzejski
K2 nie jest najwyższą górą na świecie, ale zwykle wymieniana jest jako pierwsza na liście najtrudniejszych. Jej zbocza były świadkami wielu tragedii, przez co przylgnęły do niej takiej określenia jak „okrutny szczyt”, czy „góra morderca”. Mimo to jej wierzchołek jest życiowym celem dla wielu wspinaczy. A czym jest K2 dla himalaisty, Adama Bieleckiego?
Zimą 2018 roku wyruszyła polska wyprawa narodowa, której celem było pierwsze zimowe wejście na wierzchołek najwyższego szczytu Karakorum. Niestety została ona przerwana przez tragiczne wydarzenia, które rozgrywały się na zboczach Nanga Parbat, w wyniku których uczestnicy porzucili swoje marzenia o zdobyciu K2 i ruszyli na pomoc Tomaszowi Mackiewiczowi i Elizabeth Revol. Jednym z bohaterów głośnej akcji ratunkowej był Adam Bielecki, himalaista, który wcześniej wielokrotnie stawał na najwyższych szczytach świata, nie korzystając podczas swoich wypraw z dodatkowego tlenu. Już w wieku siedemnastu lat odebrał nagrodę Kolosy 2000 jako najmłodsza osoba która zdobyła szczyt Khan Tengri (7010 m n.p.m.) podczas samotnego wejścia w stylu alpejskim. Jak sam wielokrotnie powtarza – góry od zawsze są jego pasją, a wspinaczka – spełnianiem marzeń. Na swoim koncie ma między innymi pierwsze zimowe wejście na Gasherbrum I oraz Broad Peak. Zimą 2016 roku podjął też próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, jak jest na dachu świata, to już w sobotę 27 listopada o godzinie 18:00 w Gdańskim Archipelagu Kultury w ramach programu „Pasja szyta na miarę” będziecie mogli usłyszeć więcej o przebiegu wypraw wysokogórskich, a także obejrzeć zdjęcia z prywatnego archiwum Adama Bieleckiego. Przedstawione zostaną trudne realia wspinaczki i pierwsze kroki w górach wysokich, a także historie związane z walką ze zniechęceniem i frustracją, które pojawiały się szczególnie podczas tragicznych wydarzeń. Głównym punktem prelekcji będzie opis narodowej wyprawy na K2, a także heroicznej akcji ratunkowej na Nanga Parbat, której przebieg wstrzymał serca wielu osób na całym świecie.
