Ochrona skóry przed słońcem

Zbliża się wiosna, czas, w którym nie tylko natura budzi się do życia – robi się coraz cieplej, przez co i ludzie, zmęczeni nieustannym zamknięciem w domach, chętniej spędzają czas na świeżym powietrzu. Przed wyjściem, poza obowiązkową maseczką, warto również pamiętać o odpowiedniej ochronie przeciwsłonecznej.

Mnóstwo osób przypomina sobie o kremie z filtrem latem albo dopiero na plaży. Niestety, mam wrażenie, że w Polsce dalej bardzo mocno gloryfikuje się opalone ciało, które bynajmniej nie jest oznaką zdrowia. Ciemnienie skóry to nic innego jak reakcja obronna organizmu na nadmiar promieniowania ultrafioletowego!

Po co właściwie ten filtr?

SPF to nic innego jak Sun Protection Factor. Określa on jedynie stopień ochrony przed promieniowaniem UVB, które odpowiedzialne jest za powstawanie opalenizny oraz poparzeń słonecznych. Dużo bardziej zdradliwe jest promieniowanie UVA (a jak ageing), odpowiadające za fotostarzenie się skóry, zmiany nowotworowe i przebarwienia. W kosmetykach azjatyckich stosuje się symbol PA, który oznacza ochronę przed promieniowaniem UVA. PA+ oznacza najniższą ochronę anty-UVA, PA++ średnią ochronę, PA +++ wysoką ochronę, a PA++++ to najwyższa ochrona. Faktor PA dość słabo określa rzeczywisty stopień ochrony UVA, ale zawsze to jakaś informacja.

instagram.com/policjaspf

Promieniowanie UVA działa z taką samą intensywnością przez cały rok, niezależnie od pogody. Nie zatrzymują go nawet szyby okienne czy samochodowe, dlatego ochronę przeciwsłoneczną powinno się stosować przez cały rok! Krem przeciwsłoneczny to najlepszy kosmetyk anti-age. Stosowanie preparatów z filtrami przeciwsłonecznymi redukuje ryzyko rozwoju chorób skóry, opóźnia zjawisko fotostarzenia skóry i obniża ryzyko wystąpienia przebarwień. W trakcie stosowania składników aktywnych w codziennej pielęgnacji, takich jak kwasy czy retinol, codzienna aplikacja SPF to absolutna konieczność.

Jaki krem z filtrem wybrać?

Kremy z filtrem kojarzą się raczej z gęstymi maziami, które ciężko jest rozsmarować i generalnie zostawiają białe smugi na całej twarzy. Rzeczywiście, początkowe formuły kosmetyków SPF były dość trudne w obsłudze, ale przemysł kosmetyczny, tak jak każdy inny, bardzo się rozwinął. Obecnie na rynku dostępnych jest bardzo dużo formulacji, odpowiadających na konkretne potrzeby cery (m.in. efekt blur, matowe wykończenie, brak bielenia, nawilżenie, ultralekka czy barwiona formuła).

W zależności od wartości współczynnika SPF można wyróżnić preparaty o niskim stopniu ochrony (SPF 6-10), średnim (SPF 15-25), wysokim (SPF 30-50) i bardzo wysokim (SPF powyżej 50). Najlepiej wybierać kosmetyki z najwyższym SPF (SPF 50+). Dobre kremy z filtrem chronią przed promieniowaniem UVB jak i UVA.

Ile kremu przeciwsłonecznego nakładać?

Aby uzyskać ochronę przeciwsłoneczną deklarowaną przez producenta, nie wystarczy jedna pompka kosmetyku na całą twarz. Nie bierzcie też przykładu z Gwyneth Paltrow, która w ostatnim filmiku pielęgnacyjnym dla Vogue’a użyła filtrem przeciwsłonecznym jako rozświetlacz. To skrajnie niebezpiecznie zachowanie!

„Reguła dwóch palców”

Jednorazowo powinno się aplikować 2 mg na 1 cm2 skóry, czyli około 1,25-1,5 ml na twarz oraz szyję. Ile to jest w praktyce? Żeby nałożyć odpowiednią ilość kremu z filtrem, można posłużyć się wagą jubilerską czy łyżeczką od herbaty, ale zdecydowanie najprostszą metodą jest „reguła dwóch palców”. Nałożenie mniejszej ilości sprawia, że uzyskuje się niższą wartość ochrony przeciwsłonecznej, niż wskazują wartości faktorów na opakowaniu. Przy prawidłowej pielęgnacji kosmetyk o pojemności 50 ml powinien wystarczyć na około 30 dni. W słoneczny dzień, spędzając czas na świeżym powietrzu, należy co ok. 2-3 godziny reaplikować krem z filtrem, żeby utrzymać odpowiedni poziom ochrony.

Krem z filtrami przeciwsłonecznymi nakłada się jako ostatnią warstwę pielęgnacyjną, przed ewentualnym makijażem. Po zaaplikowaniu kremu z filtrem należy poczekać ok. 5-10, aby się mógł się dobrze wchłonąć, a następnie można przejść do malowania się. Absolutnie nie wolno mieszać kremu SPF z innymi kremami czy podkładem – obniża to efektywność ochrony!

Odpowiednia ochrona przeciwsłoneczna to nie tylko stosowanie kremów z filtrem. To również noszenie nakryć głowy, odzieży z UPF (Ultraviolet Protection Factor; taki SPF dla tkanin) i okularów przeciwsłonecznych z filtrami UV, ale także unikanie nadmiernej ekspozycji w godzinach najmocniejszego nasłonecznienia. Warto pamiętać, że fotostarzenie się skóry nie dotyczy wyłącznie skóry twarzy – należy zadbać o części ciała najbardziej narażone na promieniowanie UV – usta, dłonie oraz uszy.

Po więcej informacji zapraszam na instagramy: inti_skin, racjapielegnacja, elazywiczynska, blindsapphire, na których można znaleźć bardzo dużo wiedzy z zakresu pielęgnacji twarzy, a także propagują one akcję #spfcałyrok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × 5 =