Senna epidemia w Kazachstanie

 

pinterest.com

Kalachi. Wieś położona na północy Kazachstanu, tuż obok miejscowości Krasnogorsk. To miejsce jeszcze kilka lat temu tętniło życiem. Obecnie wygląda niczym plan postapokaliptycznego filmu. Niestety to nie żadna fikcja literacka. W 2013 roku mieszkańcy Kalachi zaczęli masowo zapadać w śpiączkę. W drodze do pracy, w domach, na polach. Tajemnicza epidemia otrzymała wiele nazw takich jak: zespół snu czy senna epidemia, ale jeszcze więcej pojawiło się hipotez na temat genezy tego zjawiska. Śpiączkowe zapalenie mózgu, a może zatrucie czadem? Nieznany wirus, promieniowanie radioaktywne czy zbiorowa psychoza? Co tak naprawdę doprowadziło do epidemii śpiączki w Kazachstanie?

Sprawa zagadkowej choroby ze wsi Kalachi jest pełna wątpliwości. Możemy natknąć się na różne wersje tej historii, z zupełnie rozbieżnymi od siebie danymi. Nie brakuje clickbaitów czy teorii spiskowych. Jednak od czego wszystko się zaczęło?

Rok 2013 zmienił życie tego miejsca na zawsze. To właśnie wtedy odnotowano pierwszą falę epidemii śpiączki. Według różnych źródeł choroba ta dotknęła od 60 do 152 osób. Mieszkańcy zasypiali niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Mogło się to przydarzyć każdemu, o każdej porze dnia czy nocy. Lekarze przy pierwszych przypadkach podejrzewali udar, jednak gdy ich liczba masowo wzrosła wykluczono tę hipotezę. Zasypiać zaczęły również dzieci, a niektórym pacjentom doskwierały halucynacje. Według badań śpiączka mogła trwać od kilku godzin, do nawet kilku tygodni. W 2015 roku po ostatniej fali epidemii władze zdecydowały się na przesiedlenie mieszkańców Kalachi.

Podejrzewano, że doszło do zatrucia czadem. Jednak to by nie wyjaśniało, dlaczego zapadano w śpiączkę nawet poza domem. W takim razie co było powodem? Jedna z początkowych hipotez głosiła, że źródłem problemu może być pasożyt wywołujący śpiączkę afrykańską. Szybko wykluczono tę wersję, dlatego, że świdrowiec nie występuje na kazachskich stepach. Testy nie wykazały obecności żadnych zabójczych bakterii ani wirusów.

Naukowcy dostrzegli podobieństwo między chorobą z Kalachi a zapaleniem mózgu von Economo. Epidemię śpiączkowego zapalenia mózgu datuje się na lata 1917-1924. Uważa się, że przyczyną mogły być drobnoustroje. Czy tajemnicza choroba nawiedziła kazachską wieś po prawie 100 latach? Okazało się, że nie tędy droga.

Władze powołały specjalną komisję, która podjęła się zbadania próbek gleby, powietrza, wody, jak i krwi mieszkańców. Nigdzie nie znaleziono źródła problemu.

Według najbardziej prawdopodobnej hipotezy za wszystkim stoi nieczynna kopalnia uranu oddalona od Krasnogorska o kilka kilometrów. Miasto za czasów Związku Radzieckiego było domem dla pracowników kopalni. Po wyczerpaniu surowca uznano je za zbędne i odcięto od świata. Przez brak dostępu do wody i prądu, mieszkańcy byli zmuszeni do wyjazdu.

Uważa się, że epidemię snu mógł spowodować ulatniający się z opuszczonej kopalni gaz – radon.

Jeśli chcecie lepiej poznać historię Kalachi, posłuchać zeznań naocznych światków i usłyszeć co dzisiaj, nieliczni już mieszkańcy tej kazachskiej wsi, sądzą o tajemniczej epidemii, koniecznie obejrzyjcie materiał na kanale Planeta Abstrakcja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

jeden × 1 =