Wystawione na próbę. „Niewinne”

niewinneeWielokrotnie i brutalnie zgwałcone. Habity zakrywają ich ciążowe brzuchy. Jak mają żyć skrzywdzone zakonnice, które złożyły śluby czystości? „Niewinne”, czyli emocjonujący obraz oparty na faktach. Francusko-polski film Anne Fontaine to historia zgwałconych kobiet. Historia o dylematach wiary, powołaniu, kobiecej naturze. O zetknięciu się dwóch różnych światów, które łączą siły i próbują znaleźć wyjście z sytuacji niemożliwej.

Koniec II wojny światowej, polska prowincja. Francuski Czerwony Krzyż gromadzi swoich rannych obywateli w szpitalu. Pojawia się w nim zakonnica, która prosi młodą lekarkę o pomoc. Matylda Beaulieu (Lou de Laâge) jedzie do klasztoru i odbiera poród od jednej z sióstr. Okazuje się, że znacznie więcej zakonnic jest w stanie błogosławionym. W zimnym i surowym klasztorze zostały wielokrotnie zgwałcone przez czerwonoarmistów. Gdyby wiadomość o porodach wyszła poza mury klasztoru, rozwiązano by zakon, a siostry okryte zostałyby wieczną hańbą i potępieniem. Matka przełożona (Agata Kulesza) robi więc wszystko, by zachować tajemnicę. Nieufnie powitana lekarka, dla której najważniejsze jest ludzkie życie, toczy konflikt z rygorystycznymi zasadami świętości. Matylda nawiązuje dobry kontakt z siostrą Marią (Agata Buzek). Razem odkrywają, że Matka przełożona złamała boskie zasady w imię zachowania tajemnicy.

Anne Fontaine, autorka „Choco Chanel” i „Dziewczyn z Monako”, opowiedziała historię opartą na faktach. Reżyserka przeczytała bowiem scenariusz bazujący na pamiętnikach lekarki Madeleine Pauliac. Ta opisała w nich dramat, który miał miejsce w klasztorze. Sowieci zgwałcili tam prawie trzydzieści zakonnic. Te, które uszły z życiem, zaszły w ciąży.

Temat dramatu został przedstawiony w bardzo ciekawy sposób. Reżyserka nie skupia się na historii, lecz na spotkaniu się dwóch, skrajnie różnych światów. „Niewinne” ukazują ogrom konfliktów, które wybuchają w tak delikatnej sprawie. W głowie każdej zakonnicy rodzi się konflikt moralny, jednak w tak traumatycznej sytuacji reagują one różnie. Jedna zakonnica nie daje się dotknąć przy badaniu, ponieważ złożyła śluby czystości. Po urodzeniu dziecka, odwraca głowę i nie chce go widzieć. Inna śmieje się, gdy lekarka dotyka jej brzucha. Przytula dziecko po urodzeniu. Czuje się matką. Kolejny konflikt to ten dziejący się między siostrami, a lekarką. Klasztor reprezentuje duchowość, sztywne, rygorystyczne zasady Kościoła, wiarę ponad ludzkie życie. Z kolei Matylda to uosobienie racjonalizmu, zdroworozsądkowego myślenia. Zdrowie sióstr i życie dzieci są dla niej priorytetem. Te dwa światy, mimo wielu różnic, muszą znaleźć rozwiązanie w tak trudnej sytuacji.

Silne, emocjonalne oddziaływanie tych dwóch różnych osobowości zawdzięczamy obsadzie. Agata Kulesza wcieliła się w twardą, zdecydowaną Matkę przełożoną, która w trudnych chwilach modli się i prosi Boga o pomoc. Jej prawą ręką jest, grana przez Agatę Buzek, zakonnica Maria. Świetnie zagrała kobietę kruchą, pełną wątpliwości. Aktorki wcieliły się w dwie najtrudniejsze role. Nie można pominąć Francuzki Lou de Laâge. Wschodząca gwiazda francuskiego kina w autentyczny sposób zagrała wejście w nieznany postaci świat. W filmie wystąpiła też cała plejada młodych, polskich aktorek: Joanna Kulig, Anna Próchnik, Katarzyna Dąbrowska czy Helena Sujecka.

Na ekranie widzimy prawie same kobiety. Mężczyzna to ten zły, ten który gwałci, robi krzywdę. Można pomyśleć, że film Anne Fontaine to kino kobiece. Jednak „Niewinne” są dla każdego. To nie tylko film o kobiecej naturze. To historia, z której dowiadujemy się na czym polega życie we wspólnocie. Poznajemy różny stosunek do wiary, dylematy w chwilach zwątpienia; reakcje i odmienne zachowania „pod ścianą”. Widzimy łamanie zasad posłuszeństwa w imię tego, co podpowiada serce. „Niewinne” to również film o powołaniu. O powołaniu do niesienia pomocy, do macierzyństwa. Na tę cenną lekcję, z której każdy może wynieść coś dla siebie, zdecydowanie warto wybrać się do kina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × trzy =