Juventus przeprowadza dwa głośne transfery

Fot. Twitter.com/@juventusfc

Juventus zbroi się w tegorocznym mercato. Stara Dama przeprowadziła w ostatnich dniach dwa głośne transfery. Do Turynu trafili Angel Di Maria oraz Paul Pogba. Władze klubu mają nadzieję, że dwóch tak doświadczonych i klasowych graczy pomoże klubowi sięgnąć po upragnione mistrzostwo Włoch.

Juventus w dwóch ostatnich sezonach nie zdobył tytułu najlepszego klubu w swoim kraju. Nie są to realia, do których zespół przyzwyczaił swoich fanów. Stara Dama przez wiele lat dominowała krajowe podwórko, ale starzejąca się kadra i rotacje na stanowisku menedżera mocno osłabiły Juve. W tym samym czasie w siłę rośli rywale tacy jak Inter oraz Milan. W ostatnim dziesięcioleciu Juventus był faworytem do wygrania Serie A, jednak po dwóch słabych kampaniach sytuacja się zmieniła. Władze klubu z Turynu muszą znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji i zrobić coś co przywróciłoby zespołowi miano krajowego dominatora. Lekarstwem na gorszą formę mają być transfery.

Już w styczniu do drużyny dołączył Dusan Vlahović, który miał wnieść powiew świeżości do formacji ofensywnej. Nie do końca się to udało. Po transferze do Turynu Serb prezentował się gorzej niż w barwach Fiorentiny. W 21 meczach zdobył zaledwie 9 bramek i zanotował 2 asysty. Dla porównania w pierwszej części sezonu, gdy był jeszcze zawodnikiem Violi w takiej samej liczbie spotkań strzelił 17 goli. Juventus stwierdził, że przyda mu się nowy partner w ataku. Został nim Angel Di Maria.

Niezwykle doświadczony piłkarz, który jest jednym z filarów reprezentacji Argentyny na papierze wydaje się świetnym wzmocnieniem. Mimo 34 lat na karku dalej jest klasowym graczem zapewniającym gole i asysty. Być może jego świetne podania pozwolą Vlahoviciowi zdobywać więcej bramek. Taką nadzieje mają z pewnością kibice oraz włodarze Juventusu. Niewątpliwym atutem Di Marii jest to, że piłkarz szybko odnajduje się w nowym otoczeniu. Pokazują to statystyki tzw. klasyfikacji kanadyjskiej, czyli liczbie bramek i asyst w poszczególnych rozgrywkach.

Kolejnym wzmocnieniem Starej Damy jest Paul Pogba. Francuz po 6 latach wraca do Turynu. Jego przygodę z Manchesterem United określa się różnie. Najczęściej w jego kontekście padają chyba słowa „zdolny, ale leniwy” i trudno się z tym nie zgodzić. Pomocnik Czerwonych Diabłów gdy tylko był zdrowy i chciał pomóc drużynie, wyglądał fenomenalnie. Jego technika i przegląd pola stoją na światowym poziomie i każdy przyzna, że Pogba ma umiejętności na czołowego pomocnika świata. No właśnie, ale tylko, gdy mu się chce. Wielokrotnie popadał w konflikty czy to z włodarzami klubu, czy z poszczególnymi menedżerami. Z tymi pierwszymi przez długi czas nie mógł dojść do porozumienia w rozmowach kontraktowych. Pogba chciał olbrzymich pieniędzy, a klub nie był skłonny mu ich dać. Ostatecznie Paul zadecydował, że nie zostanie na wyspach i wróci do Włoch, gdzie w pomocy Juventusu będzie główną postacią kochaną przez kibiców. Nie mógł liczyć już na wsparcie sympatyków Manchesteru United, których znaczna większość cieszy się z tego, że Pogba opuszcza klub. Wśród miłośników Bianconeri nie ma jednak wrogów i jego powrót wzbudził wśród kibiców wielki optymizm i nadzieję, że tym razem uda się sięgnąć po miano najlepszego zespołu w kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

3 × 2 =