Historia piątku trzynastego

źródło: polskieradio.pl

Pomimo ogromnego rozwoju technologicznego i naukowego, wielu z nas wciąż wierzy w przesądy. Jednym z nich jest piątek trzynastego dnia miesiąca, mający rzekomo przynosić ludziom pecha. Ta data nie jest uznawana za nieszczęśliwą przez przypadek…

Templariusze
źródło https://www.realmofhistory.com/

Cała historia rozpoczyna się 714 lat temu, kiedy istniało jedno z najbardziej potężnych i bogatych imperiów średniowiecznej Europy – zakon Templariuszy. Nie byli oni państwem, bo nie posiadali własnych granic, jednak potęga zgromadzenia była spora. W długi u Templariuszy popadał prawie każdy – od mieszkańców małych prowincji poprzez królów, książąt i papieży. Największym dłużnikiem zakonników był ówczesny król Francji, Filip IV Piękny. Prowadził on nieustanne wojny, wymagające dużych zasobów pieniędzy. Chcąc uwolnić się od zobowiązań majątkowych wobec zakonników, wtargnął wraz z wojskiem do zamku, aresztując ich i oskarżając o herezję. Później, za zgodą Papieża, wytoczył im proces sądowy, w wyniku którego Templariusze mieli zostać spaleni na stosie. Majątek zakonników, włącznie z ich twierdzą Temple w Paryżu, został skonfiskowany na rzecz joannitów.

Jacques de Molay
źródło:http://www.polyxenia.net/

Jak mówi legenda, wielki mistrz zakonu Jacques de Molay, na chwilę przed swoją egzekucją rzucił klątwę na panującą we Francji dynastię, zapowiadając, że spotkają się na Sądzie Bożym.

Przekleństwo miało obowiązywać do 13. potomka Filipa IV Pięknego włącznie. Wkrótce zły czar zaczął zbierać swoje żniwa. 28 dni po śmierci wielkiego mistrza zmarł papież, a 8 miesięcy później król Filip IV. Jego synowie nie doczekali się potomków. Wszyscy trzej zasiadali po kolei na tronie, jednak każdy z nich umierał zamordowany.

Według tej historii, przesąd o piątku trzynastego dnia miesiąca bierze się z daty aresztowania Templariuszy, gdyż dokonano tego 13 października 1307 roku, jednak przekonanie o możliwym pechu tego dnia uznano dopiero na początku XX wieku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *