Ustawa izolacyjna – dobra zmiana dla kobiet

fot. Piqsels

30 listopada weszła w życie ustawa izolacyjna. Jak wpłynie one na sytuację kobiet w Polsce?

Skala zjawiska

Według danych, które podaje „Gazeta Wyborcza”, w Polsce przemocy doświadcza 90 tys. osób, w tym 70 tys. stanowią kobiety. Są to jednak tylko przypadki zgłoszone. Zastraszane kobiety często boją się zawiadomić policję o tym, co się dzieje w ich domach. Skala tego zjawiska jest więc prawdopodobnie dużo większa. Ze względu na pandemię koronawirusa mechanizmy zapobiegające przemocy stały się jeszcze bardziej niewydolne.

Koronawirus, a eskalacja przemocy domowej

Epidemia wymusiła na nas wszystkich pozostanie w domach. Musiały to zrobić także kobiety doświadczające przemocy. Agresorami najczęściej są najbliżsi im mężczyźni. Zostały więc one zamknięte w czterech ścianach często wraz ze swoimi oprawcami. Funkcjonowanie systemu ochrony kobiet doświadczających przemocy już przed pandemią było dość dyskusyjne. Mechanizmy, które w teorii miały pomagać ofiarom, nie funkcjonowały jak należy. Po tym jak koronawirus zadomowił się na polskim podwórku na dobre, możliwość pomocy została jeszcze bardziej utrudniona. Pod koniec kwietnia sejm przyjął jednak ustawę, która może dawać cień nadziei ofiarom przemocy.

Co zmienia ustawa izolacyjna?

Ustawa izolacyjna, która weszła w życie 30 listopada, zakłada możliwość odizolowania agresora od ofiary. Policja oraz żandarmeria wojskowa uzyskały uprawnienia do usuwania przemocowca z miejsca zamieszkania. Okres odizolowania ma wynosić 14 dni. Z perspektywy polityki antyprzemocowej jest to krok w dobrą stronę. Dzięki tej ustawie to nie ofiara przemocy będzie zmuszona opuścić mieszkanie. Ucieczki kobiet z przemocowych domów, w samej piżamie, z dwójką dzieci na rękach mają szansę stać się mniej powszechne.

Uderzający jest jednak fakt, że ustawa o takiej treści została wprowadzona w Polsce dopiero w tym roku. Osoby współpracujące z fundacjami wspierającymi kobiety, które doświadczyły przemocy, już od dawna wskazywały, że takie rozwiązanie jest konieczne. Możliwość oddzielenia sprawcy od ofiary wydaje się być fundamentem systemu antyprzemocowego. Wcześniejsze wprowadzenie tego typu rozwiązania mogłoby uchronić wiele kobiet przed agresją ze strony najbliższych im mężczyzn. Ustawa izolacyjna może być początkiem większych zmian. Powinna nim być.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

14 + 19 =