09/12/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Wszystkie chwyty dozwolone

3 min read

kravmaga_vipKrav maga. Dla kogoś, kto nigdy o tym nie słyszał, te dwa słowa, mogą brzmieć tajemniczo, jak początek jakiegoś zaklęcia. Nie dla Asi, która interesuje się tym systemem walki, wykorzystywanym między innymi przez jednostki specjalne, policję czy wojsko izraelskie.

Po hebrajsku krav maga oznacza po prostu „walkę wręcz”. Twórcą tego systemu jest nieżyjący już Imi Lichtenfield. Tutaj liczy się przede wszystkim prostota i efektywność. Nie jest to sport, nie ma żadnych zawodów w krav madze, chodzi o najszybszą i najskuteczniejszą obronę przed napastnikiem. Co ciekawe, krav maga nie jest systemem stałym. Nieustannie się zmienia, ciągle się rozwija dzięki doświadczeniom nabytym przez ludzi trenujących ją, które wplata się później w treningi.

Powiedzenie „wszystkie chwyty dozwolone” bardzo pasuje do krav magi. Uderzenia między nogi, wkładanie palców w oko, czy kopnięcia w splot słoneczny, to tylko niektóre sposoby samoobrony dopuszczalne w tym systemie walki. Asia zainteresowała się militariami i technikami walki wręcz między innymi dzięki swojemu wujkowi, który jest wojskowym. Ciekawe jest jednak to, jak często życie podsuwa nam szanse na wprowadzanie w życie naszych planów. – Zapisałam się na krav magę przypadkiem. Wracając z mojego rodzinnego miasta do Gdańska, nie zmieściłam się do PKS-u. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Spotkałam wtedy studenta Politechniki Gdańskiej, który miał samochód i zaproponował, że może mnie podrzucić, bo jedziemy w tę samą stronę. Zaczęliśmy rozmawiać i w pewnym momencie, temat zszedł właśnie na krav magę. Okazało się, że mój kierowca trenuje i powiedział, że następnego dnia mogę przyjść na trening do jego grupy.

kravmaga_fighting

Sam trening to niezły wycisk. Rozgrzewka oznacza bieganie kilku „kółek”, robienie pompek na pięściach, skakanie wzwyż w biegu, wykonywanie ćwiczeń trzymania gardy i ciosów prostych. Asia jest jednak zadowolona, ponieważ nie wyobraża sobie życia bez ruchu i trenowania. – Nasze „sparingi” są przerywane ćwiczeniami rozciągającymi i wzmacniającymi. Dzięki temu zwiększamy swoją wytrzymałość i siłę – mówi.

Grupa, w której ćwiczy  liczy trzydziestu chłopaków i sześć dziewczyn, ale był też taki okres, kiedy tylko ona i jej koleżanka były tam przedstawicielkami płci pięknej.

Czasem dostaję taryfę ulgową, z tego względu, że jestem kobietą. Niektórzy koledzy mówią: „nie będę Cię atakował, możesz sobie na mnie poćwiczyć chwyty”. Jednak zdarzają się też tacy, którzy biją się z tobą, jakbyś była facetem. Jeśli chodzi o mnie, to mogę się bić zarówno z dziewczynami, jak i z mężczyznami – podsumowuje.

kravmaga_fighting2

Niestety w parze z ciosami idą też często siniaki. Tak też jest z krav magą. – „Obrona 360 stopni” potrafi być bolesna. Ćwiczy się ją w parach. Jedna osoba może zadawać ci ciosy ze wszystkich stron, natomiast twoim zadaniem jest obrona – wyjaśnia Asia. Potrzeba tu dobrego refleksu. Jeśli ktoś się nim nie wykaże, może zostać nieco poobijany. Widząc moją nietęgą minę, dodaje jednak szybko: – Na czas treningu, dostaje się specjalne ochraniacze na czułe miejsca, żeby w czasie walki nie zrobić nikomu krzywdy.

Do trenowania krav magi nadaje się podobno każdy. – Tutaj nie chodzi o siłę, ważniejsza jest precyzja, refleks i zachowanie spokoju w sytuacjach kryzysowych. Często niepozornie wyglądający ludzie, mogą mieć naprawdę powalające umiejętności. Asia lubi krav magę jeszcze z innych powodów. – Kiedy jestem na treningu, zapominam o całym świecie. Koncentruje się tylko na kolejnym ruchu i ciosie. Takie odcięcie od problemów potrafi sprawić, że mimo zmęczenia przed treningiem, wraca się z niego w pełni sił i z chęcią na podjęcie nowych wyzwań.

Na razie Asia nie miała okazji wypróbować swoich umiejętności w prawdziwym życiu. I ma nadzieję, że nie będzie musiała. Krav maga to dla niej nie tylko walka, siniaki, treningi. To coś o wiele więcej, coś co daje siłę, gdy wszystko inne zawodzi. To narzędzie pozwalające oczyścić umysł i zachować jego przytomność w niebezpiecznych sytuacjach.


Dziękuję Panu Tadeuszowi Dubickiemu, Expertowi Kravmaga z Instytutu Kravmaga Polska, za pomoc w realizacji artykułu oraz udostępnienie zdjęć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa + 3 =