El Clasico – pojedynek mistrzów

Zbliża się El Clasico- pojedynek mistrzówdługo wyczekiwane przez fanów futbolu starcie aktualnego zwycięzcy ligi hiszpańskiej – F.C. Barcelony – z obecnym klubowym mistrzem Europy – Realem Madryt. Mecz zostanie rozegrany na Camp Nou w sobotę (3  grudnia). Czy Królewscy powiększą swoją  przewagę w tabeli nad Barcą, a może Blaugrana po dwóch meczach bez zwycięstwa w lidze przełamie się w tak ważnym momencie? 

Forma Realu

Real Madryt jest obecnie liderem Primera Division. Drużyna Zinedine’a Zidane’a zaliczyła najlepszy start ligowych rozgrywek od wielu lat, zdobywając po trzynastu kolejkach trzydzieści trzy punkty. Co więcej, obecny trener Królewskich pobił rekord meczów bez porażki, ustanowiony przez Carlo Ancelottiego. Real jest niepokonany od trzydziestu dwóch spotkań. W ostatnich dwóch meczach nie prezentował się jednak najlepiej (skromne zwycięstwa nad Sportingiem CP. w Lidze Mistrzów i Sportingiem Gijon w Primera Division).

Blaugrana w kryzysie?

F.C. Barcelona znajduje się w trudnej sytuacji. W lidze traci do Realu sześć punktów. Ewentualna porażka tylko pogorszyłaby jej sytuację, natomiast zwycięstwo pozwoliłoby na zmniejszenie straty do lidera już tylko do trzech oczek. O ile nie powinniśmy mówić o kryzysie Barcy, o tyle słaba dyspozycja drużyny Luisa Enrique nie może przejść niezauważona. Brak zwycięstwa w lidze od dwóch spotkań i kompromitujący remis z trzecioligowym Herculesem w 1/16 finału Copa Del Rey, nie mogą napawać fanów Dumy Katalonii optymizmem przed zbliżającym się klasykiem.

Absencje w Realu, powroty w Barcelonie

Fanów Królewskich z pewnością może niepokoić fakt, że w El Clasico nie zagrają Toni Kross, Alvaro Morata i gwiazda drużyny Gareth Bale. W Barcelonie kontuzjowany jest jedynie francuski stoper Jeremy Mathieu. Do drużyny za to powrócili po kontuzjach Andres Iniesta, Gerard Pique i Jordi Alba – ważni i podstawowi piłkarze w drużynie Lucho.

Kto faworytem?

Prawdą jest, że faworyta trudno określić. Królewscy znajdują się w świetnej formie, jednak borykają się z kontuzjami kluczowych zawodników. Blaugrana z kolei, po trzech nieudanych meczach, będzie chciała pokazać inne oblicze. Piłkarze Barcy będą zmotywowani jak nigdy wcześniej by wygrać spotkanie i zmniejszyć stratę do Realu, tym bardziej, że wystąpią przed własną publicznością. Ponadto Barcelona nie poległa w grudniu na Camp Nou od 2007 roku. Co ciekawe, ostatni mecz na własnym stadionie w tym miesiącu przegrała właśnie z Realem Madryt (porażka 0:1 23 grudnia). Bukmacherzy stawiają na Dumę Katalonii. Na zwycięstwo Barcy 1.85, na triumf Realu 3.80, a na remis 4.10 (według forum.bukmacherske.com).

Gdzie oglądać?

Mecz będzie transmitowany na stacji Eleven. Studio przedmeczowe rozpocznie się o godzinie 15:00, a samo spotkanie o 16:15. Komentować będą Patryk Mirosławski i Tomasz Ćwiąkała, a sędzią będzie Clos Gomes. Z całą pewnością czekają nas niemałe emocje zagwarantowane przez wirtuozów futbolu, którzy pojawią się na murawie Camp Nou. Wynik meczu niełatwo przewidzieć, tym bardziej możemy być pewni, że czeka nas wspaniałe sportowe widowisko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *