Tęczowy Port na marszu równości /fot. Adam Warżawa

Tęczowy Port UG jest jednym z wielu kół naukowych na Uniwersytecie Gdańskim.  To, co go jednak wyróżnia, to charakter. Port stawia przede wszystkim na integrację osób z środowiska LGBTQ+ i osób sympatyzujących.

Szczegółowych informacji o kole udzieliła przewodnicząca Dagmara Klimas i wiceprzewodniczącx (tytuł oficjalny) Percy Kowalska. “W porównaniu do innych  kół jesteśmy dość młodzi, jesteśmy  też dość nietypowi. Nasze koło ma charakter ogólnouczelniany, zrzeszamy całą społeczność LGBTQ + z Uniwersytetu Gdańskiego. Mamy też osoby na innych uczelniach ze związku Fahrenheita” – Mówi Dagmara.

Koło, ale czy naukowe? 

Z racji tego, że koło jest wielowydziałowe, trudno o wspólne inicjatywy. “Z tą naukowością jest tak, że mamy ogromny wachlarz osób z różnymi zainteresowaniami, trudno jest znaleźć coś uniwersalnego. Nasz Port jest bardziej integracyjny, mamy w nim jednak pewien aspekt naukowy. Mieliśmy na przykład spotkania o historii osób queerowych” – Kontynuuje Klimas. W poprzednich semestrach koło było odpowiedziane też za inne inicjatywy.

Tęczowy Port na marszu równości /fot. Dagmara Klimas

Na przykład za klub książki Latarnik, gdzie była wybierana i omawiana w wąskim gronie literatura poruszająca kwestie społeczność LGBTQ+ (obecnie klub jest zawieszony). Także za inicjatywę filmową Rekinado, która ma integracyjny charakter poprzez seans i luźną dyskusje na temat obejrzanego filmu. Czy chociażby za audycję “queer as Mors”, o reprezentacji artystów LGBTQ+ w kulturze. “Interdyscyplinarność jest u nas zarówno plusem, jak i minusem” – dodaje Percy Kowalska i podkreśla fakt, że program koła zależy przede wszystkim od jego osób członkowskich.

Społeczność przede wszystkim

Zarząd przede wszystkim dba o dobrą atmosferę. W tym celu wyznacza tak zwane osoby zaufania. Osoba taka jest koordynatorem grupy. Z jej pomocą rozwiązywane są wszelkie konflikty  w strukturach Portu. Pełni także funkcję psychologa pierwszego kontaktu i w razie kryzysu pomaga znaleźć specjalistyczną pomoc. Dagmara zwraca też uwagę na potrzebę socjalizacji, zwłaszcza w czasach postcovidowych: “Wydaje mi się, że to jest unikalna cecha koła. Można poznać osoby z wielu kierunków, wydziałów, uczelni”.

Krok milowy ku inkluzywności

Tęczowy Port na marszu równości /fot. Dagmara Klimas

Mimo niepozornej formy, koło pełni ważną rolę w życiu uniwersyteckim. Jego główną misją jest przeciwdziałanie dyskryminacji, promowanie nieheteronormatywnej społeczności akademickiej i popularyzacja inkluzywnego języka. Obecnie koło postuluje o dodanie nakładek na nowym portalu eUczelnia. Wspomniane nakładki umożliwiałyby zmianę imienia i zaimków osoby zainteresowanej bez angażowania administracji strony.

— Istnienie koła wydaje mi się ważne w odniesieniu do UG, ponieważ sam uniwersytet jako jednostka organizacyjna nie wykonuje żadnych kroków, by osoby ze środowiska LGBTQ+ były mile widziane. Spotkaliśmy się również z innymi głosami z gdańskich uczelni, że Port jest ciekawą i potrzebna inicjatywą. Są zainspirowani tym, że nasz uniwersytet jest taki otwarty — mówi Dagmara.

Tęczowy Port można znaleźć m.in. na Instagramie i Facebooku.