Boskie pstrykanie: gra „Palec Boży” – Kości zostały rzucone #11

fot. Maksymilian Dikti

Oto piękna gra, lecz inna niż wszystkie. Nie uświadczymy tu kości, figurek czy planszy. W grze „Palec Boży” będziemy przede wszystkim pstrykać, a konkretnie kolorowymi dyskami na kolorową matę. Tym razem by wygrać, przyda nam się nie tylko umysł, ale także zręczność.

 

  • Liczba graczy: 2-4
  • Wiek: 8+
  • Czas rozgrywki: około 30/40 minut
  • Cena: około 110 zł (sprawdź)

 

Co ciekawe jest to gra wydawnictwa Awaken Realms odpowiedzialnego między innymi za takie tytuły jak „Lords of Hellas” czy „Nemesis”. Różnica polega na tym, że „Palec Boży” został wydany przez specjalny oddział tego wydawnictwa, czyli Awaken Realms Lite odpowiedzialny za mniejsze, nie aż tak rozbudowane, gry. W Polsce grę wydało Fox Games.

Szerząc kult

W grze „Palec Boży” będziemy starali się zdobyć jak najwięcej punktów zwycięstwa poprzez nawracanie mieszkańców czterech różnych wysp. W tym celu będziemy wysyłać na wyspy proroków, budować na nich świątynie i pozbywać się wyznawców przeciwników. Pomimo tego fabularnego wstępu, to poza fenomenalną oprawą graficzną, nie uświadczymy tu wiele klimatu. Będziemy mogli sobie za to nieco popstrykać.

Różne bóstwa, w które będziemy mogli wcielić się w trakcie rozgrywki.
fot. Maksymilian Dikti

Gra podzielona jest na kilka rund, gdzie w każdej będziemy po kolei pstrykać naszymi prorokami, którzy przyjęli postać małych kolorowych dysków. Trzeba to jednak robić z głową. Pod koniec każdej rundy otrzymamy bowiem punkt za obecność na każdej z wysp (a więc maksymalnie 4 punkty) oraz 2 punkty za każdą wyspę, na której będziemy dominować, a więc posiadać więcej dysków niż każdy gracz z osobna. Po podliczeniu punktów każdy zabiera swoich proroków z powrotem i zaczynamy zabawę od nowa, aż do ostatecznego podliczenia punktów.

Żeby było ciekawiej, na macie znajduje się 5 kółek. Po jednym na każdej z wysp oraz jedno na środku. Trafienie prorokiem w kółko na wyspie, pozwala nam postawić na tej wyspie świątynię, która liczy się do punktowania za dany teren, ale zostaję na macie, nawet po zakończeniu rundy i będzie przynosić profity w przyszłości. Koło na środku maty zwane jest „Pępkiem Świata”, jeżeli w nie trafimy, możemy zdjąć proroka z pola gry i otrzymać natychmiastowo punkty, równe liczbie wysp, na których jesteśmy obecni + jeden, a więc nawet 5 punktów. Te wszystkie aspekty rozgrywki powodują, że nie możemy tylko pstrykać na oślep, ale mamy różne możliwości i taktyki do obrania.

Twarde prawo, ale prawo

fot. Maksymilian Dikti

Dla urozmaicenia rozgrywki, poza pstrykaniem prorokami w świat, na początku każdej rundy czeka nas Faza Obrad. Podczas tej fazy, będziemy wspólnie decydowali, poprzez głosowanie, które prawo, z dwóch wylosowanych, chcemy wprowadzić. Prawo takie może dotyczyć tylko najbliższej rundy, ale również całej rozgrywki. Są to naprawdę różne kwestie, od nowych metod punktowania, przez dodatkowe dyski i żetony, po pstrykanie na planszę z zamkniętymi oczami. To właśnie prawa powodują, że „Palec Boży” jest czymś więcej niż zwykłą grą w kapsle. Możliwości jest mnóstwo i dzięki temu każda rozgrywka będzie nieco inna i przyniesie nam różne doświadczenia i emocje.

Dodatkowe urozmaicenie przynoszą nam także bogowie, których mamy do wyboru aż ośmiu. Każdy z nich ma inną umiejętność i zapewni nam inne korzyści w czasie gry. Dla przykładu, jeżeli wybierzemy Freję, będziemy mogli pod koniec każdej rundy skorzystać z części proroków przeciwników, którzy już znajdują się na macie, a Ra zamieni nam dysk proroka na dysk Sfinksa, zdecydowanie od proroka większy.

Grafik się postarał

„Palec Boży” to niesamowicie przyjemna i szybka gra, która świetnie spiszę się jako przerywnik od większych tytułów, czy po prostu rozrywka dla młodszych graczy lub mniej obeznanych fanów planszówek. Nie da się jednak ukryć, że same zasady nie robią tu całej roboty. Wykonanie gry daję naprawdę dużo, bo stoi po prostu na niesamowicie wysokim poziomie. Rzadko otrzymujemy w grze od razu matę, w dodatku tak wysokiej jakości. Wszystkie dyski, mimo że drewniane, możemy upiększyć dołączonymi naklejkami i już samo pudełko, chociaż wyjątkowo niestandardowych rozmiarów, przyciąga nas piękną grafiką. Chociażby tylko przez ten aspekt, cieszę się, że mam ten tytuł na swojej półce.

Wydawnictwo Awaken Realms (a raczej Awaken Realms Lite) pokazało, że potrafi robić też gry nieco mniejsze gabarytowo, ale nadal piękne i bardzo interesujące. Jeżeli szukacie prostej, zręcznościowej i cieszącej oko gry, to „Palec Boży” doskonale spełni swoją funkcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

20 − 9 =