Nowy, lżejszy Blindead
2 min readJakiś czas temu na półki sklepowe trafił nowy album trójmiejskiej formacji Blindead, zatytułowany „Absence”. Krążek wydany nakładem Mystica to kolejny już concept album w dyskografii zespołu. Po znakomicie przyjętym „Affliction”, czas na wielowarstwową opowieść, obok której odbiorca z pewnością nie przejdzie obojętnie.
Tematem przewodnim „Absence” są listy i wiadomości, które bohater otrzymuje od najbliższych, zmarłych już osób. Opisują one relacje, które niosą ze sobą pośmiertne przemyślenia. Listy te w założeniu mają być podsumowaniem, zwieńczeniem więzi łączących najbliższe osoby.
Klimat nowej płyty jest zupełnie inny. W jednym z wywiadów Patryk Zwoliński (wokalista) mówił, że: „te dźwięki są tak poukładane, że trzeba było to zaśpiewać, a ja zawsze chciałem nagrać taką płytę”. Słychać mniej growlowania. Więcej jest za to czystego śpiewu.
Stylistycznie „Absence” dość mocno różni się od poprzednich wydawnictw. Brzmienie jest zdecydowanie łagodniejsze. Słychać gitary akustyczne. Zaproszeni do nagrania goście zagrali swoje partie między innymi na klarnecie basowym oraz saksofonie. Dodaje to smaku płycie i poszerza jej odbiór.
Specyficzne nazewnictwo utworów prowadzi przez kolejne przystanki i listy, składające się na tytułową „Nieobecność”, ale również na alternatywną nazwę albumu, którą odbiorca będzie musiał odgadnąć sam.
Nowa płyta wydana w formie digipacku wzbogacona jest poezją oraz cytatami takich twórców jak Edgar Allan Poe, Balzac, czy Nietzsche, które stanowią wskazówkę jak odczytać całą płytę. Za oprawę graficzną ponownie odpowiada Katarzyna Sójka. Koncerty uświetnią wizualizacje autorstwa Romana Przylipiaka.
„Absence” mimo, że stylistycznie znacznie różni się od poprzednich wydawnictw zespołu, dowodzi faktu, że Blindead dojrzał do grania nie tylko metalowych dźwięków. Lżejsze, bardziej stonowane kompozycje z nowej płyty smakują równie dobrze. Imponująco brzmi też wokal, który zrezygnował z growlowania na rzecz czystych zaśpiewów.
Śmiało można stwierdzić, że mamy do czynienia z zespołem kompletnym, którego muzycy nie boją się eksperymentować, a każde ich kolejne wydawnictwo jest muzyczną ucztą dla słuchaczy. Wszystkim życzę smacznego!
Tracklista:
1. a3
2. b6
3. s1
4. e5
5. n4
6. c7
7. e2
8. a7bsence
Wytwórnia: MYSTIC
Ocena: 9/10