Koniec z przyłbicami, czyli kolejne zmiany w obostrzeniach
2 min readW środę 24 lutego podczas konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował o zmianach w zasadach przeciwdziałania wirusowi COVID-19, które wejdą w życie od najbliższej soboty. Ma to związek z rosnącą liczbą zachorowań w naszym kraju.
W ostatnich dniach liczba chorych na koronawirusa w Polsce wzrasta. W środę i czwartek resort poinformował o ponad 12 tysiącach nowych przypadków na dobę. Było to dwa razy więcej niż chociażby jeszcze na początku tygodnia. Znacznie wzrosła także liczba zgonów. Rząd zdecydował się więc na kolejne kroki mające na celu ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Co zmieni się od najbliższej soboty?
Najważniejsze zmiany będą dotyczyły obowiązku zasłaniania ust i nosa. Już za kilka dni w całej Polsce będziemy mogli używać tylko i wyłącznie maseczek. Zabronione będzie noszenie przyłbic, kominów czy też szalików. Resort wydał także zalecenia co do rodzaju maseczek – rekomenduje się noszenie tych chirurgicznych bądź maseczek z filtrem.
Kolejną istotną kwestią wydaje się być regionalizacja obostrzeń. Od soboty restrykcje w poszczególnych województwach mogą być zaostrzane wraz ze wzrostem przypadków w danym regionie. Na pierwszy ogień lockdown dotknie województwo warmińsko-mazurskie. Od soboty zamknięte zostaną tam hotele, kina, muzea i galerie handlowe. Ponownie zamkną się także baseny. Ponadto uczniowie klas 1-3 powrócą do nauczania zdalnego. W pozostałych województwach regulacje nie zostały zaostrzone, jednak może się zmieniać to w kolejnych tygodniach — wszystko będzie zależało od sytuacji epidemicznej w danym regionie.
Podczas konferencji Adam Niedzielski ogłosił także drobne zmiany dotyczące poruszania między granicami. Od soboty na osoby wjeżdżające do Polski z Czech i Słowacji nakładana będzie obowiązkowa 10-dniowa kwarantanna. Wyjątek będą stanowiły osoby, posiadające negatywny wynik testu na obecność koronawirusa oraz osoby zaszczepione dwiema dawkami szczepionki dopuszczonej w Unii Europejskiej. Na pozostałych przejściach granicznych nic się nie zmienia.
Minister Zdrowia zaznaczył, że konieczne jest wykonanie kroku wstecz ze względu na początek tzw. trzeciej fali pandemii. — Trzecia fala zakażeń koronawirusem się rozpędza. Te wzrosty stają się coraz większe i dynamika zakażeń zaczyna doganiać tę z początku drugiej fali. Przed nami czas rozwoju epidemii, a jej szczyt ma być na średnim poziomie 10-12 tys. zakażeń. Zdecydowaliśmy więc, że musimy wykonać mały kroczek wstecz —mówił Adam Niedzielski.
O kolejnych zmianach w obostrzeniach rząd będzie informował na bieżąco.