Premiery w Heliosie

premieryMGGdańskie kino Helios w okresie pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem pęka w szwach. Wszystko za sprawą premiery drugiej części „Hobbita”.  Film, grany łącznie na sześciu (!) salach cieszy się ogromną popularnością i przyciąga do kin tłumy ludzi. Dziś jednak nie o „Hobbicie”, a o pierwszych premierach w nowym, 2014 roku. Kinowy styczeń zapowiada się niezwykle interesująco. Zaczynamy!

Martin Scorsese jest jak wino – czym starszy, tym lepszy. Udowadnia to w swoim najnowszym filmie – „Wilk z Wall Street”. Reżyser przedstawia prawdziwą historię Jordana Belforta (Leonardo DiCaprio) – złotego dziecka świata amerykańskich finansów i jednego z najbardziej kontrowersyjnych bohaterów Wall Street. Szybki i oszałamiający sukces przyniósł mu fortunę, władzę i poczucie bezkarności. Belfort uwielbiał ulegać pokusom życia i robił to w wielkim stylu. Miał wszystko. Najpiękniejsze kobiety, najdroższe jachty, najbardziej wyszukane narkotyki. Jego życie było szaloną imprezą bez cienia poczucia odpowiedzialności. Ale nagle przyszedł kac… Belfort dopuszczał się korupcji i malwersacji podatkowych, naginał prawo, czym wzbudził zainteresowanie FBI. Scorsese nakręcił słodko-gorzką opowieść o człowieku, który zawsze chciał więcej, a w konsekwencji dosięgła go ręka sprawiedliwości. Filmowy poster głosi hasło: „Stać go na wszystko”. Pasuje ono idealnie do Jordana Belforta, ale także do samego Leonardo DiCaprio. W swojej karierze aktor nie raz już udowodnił klasę i warsztatowy kunszt. Czy tym razem dostrzeże go Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej? Nawet jeśli znowu zostanie pominięty, warto wybrać się na „Wilka z Wall Street” dla dwóch nazwisk: DiCaprio i Scorsese. O tym jak wybitny jest to duet, chyba nie muszę was przekonywać.

Fanom francuskich komedii romantycznych polecam „Smak życia 3, czyli chińska układanka”. Po szalonym czasie w Barcelonie („Smak życia”), podróżach do Londynu, Moskwy, Paryża i Sankt Petersburga („Smak życia 2”) tym razem bohaterowie kultowej serii Cedricka Klapischa spotkają się w pulsującym energią, wielokulturowym Nowym Jorku. W pogmatwanym świecie relacji partnerskich, rodzinnych i przyjacielskich spróbują odnaleźć prawdziwy smak życia, które bywa kolorowe i skomplikowane jak chińska układanka. Za oceanem Xavier (Romain Duris) zostanie biologicznym ojcem dziecka zaprzyjaźnionej pary lesbijek – Isabelle (Cécile De France) i Ju (Sandrine Holt). Ożeni się z amerykańską Chinką (Li Jun Li), żeby mieć prawo do spotkań ze swoimi dziećmi, które zamieszkały razem z matką (Kelly Reilly) i jej nowym mężczyzną na Manhattanie. Tam również na nowo zakocha się w swojej pierwszej miłości – Martine (Audrey Tautou) – która przyjedzie do Nowego Jorku przeprowadzić prezentację dla azjatyckiego koncernu. Cała historia wydaje się solidnie pogmatwana, ale życie potrafi pisać różne scenariusze. A że jest to francuska komedia romantyczna, spodziewać się możecie sporej dawki wysmakowanego humoru i miłości ukazanej w różnych barwach.

Na koniec coś dla fanów 3D i dinozaurów. Neil Nightingale zaprasza na wspaniałe „Wędrówki z dinozaurami”. Kinowa wersja słynnego serialu o prehistorycznych gadach została zrealizowana w technologii cyfrowego 3D. W odróżnieniu od wielu starszych filmów poświęconych dinozaurom, przeznaczających stosunkowo niewiele czasu na sceny ze zrekonstruowanymi zwierzętami, „Wędrówki z dinozaurami” niemal całkowicie skupiają się na pokazywaniu scen z życia prehistorycznych gadów. Obserwujemy ich zachowania, interakcję z otoczeniem, relacje z przedstawicielami swojego i innych gatunków, zdobywanie pożywienia, walki i rozmnażanie. Film, który sprawia wrażenie, jakby nakręcono go 70 milionów lat temu, pełen jest zapierających dech scen akcji, porywających przygód i niezwykłych krajobrazów, które na zawsze zniknęły z powierzchni Ziemi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × trzy =