Aubameyang pozbawiony funkcji kapitana Arsenalu!

Fot. instagram.com/@auba

Kibicowanie Arsenalowi musi być ciężkie. Gdy już wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu, to zawodnicy „The Gunners” przegrali 0:4 z Liverpoolem oraz 2:3 z Manchesterem United. Na domiar złego problemy natury wychowawczej sprawia były już kapitan, Pierre Emerick-Aubameyang. 

Gabończyk trafił na The Emirates z Borussii Dortmund w 2018 roku za 63 miliony euro. Przychodził do zespołu jako król strzelców Bundesligi z sezonu 2016/2017 i po kilku miesiącach w drużynie już zaskarbił sobie sympatię kibiców Arsenalu. Początkowo napastnik pokazywał się w Premier League ze swojej najlepszej strony, w sezonie 2018/2019 został nawet królem strzelców. Jednak od pewnego czasu coś na linii Arsenal – Aubameyang się zepsuło.

Napastnik nie znalazł się w kadrze na mecz przeciwko Southampton. Początkowo Arsenal nie chciał podać powodu absencji zawodnika. Jednak 14 grudnia został wydany komunikat o tym, że Aubameyangowi została odebrana funkcja kapitana zespołu oraz zostanie on pominięty w selekcji na mecz z West Hamem. Powodem takiej decyzji miało być „naruszenie zasad dyscypliny”. Brytyjskim dziennikarzom udało się dociec do informacji jakoby Aubameyang dostał w ostatnim czasie zgodę na wylot z kraju motywowany sprawami osobistymi. Jednak Gabończyk wrócił do Wielkiej Brytanii później, niż powinien, łamiąc przy tym zasady covidowe. Na domiar złego okazało się, że Aubameyang korzystając z wolnego, poleciał odwiedzić swojego ulubionego tatuażystę, aby ten wykonał nowe dzieło sztuki na ręce zawodnika. Sam gracz pewnie wybroniłby się ze swoich występków, zdobywając bramki, jednak ostatnimi czasy forma Gabończyka pozostawia wiele do życzenia. Zdobył on jedynie 4 gole w 14 meczach tego sezonu i co spotkanie marnuje świetne sytuacje. Ostatnią strzeloną przez niego bramką była ta przeciwko Aston Villi, gdy dobił swój rzut karny obroniony przez Emiliano Martineza.

Thomas Tuchel mógłby powiedzieć: „Gdzieś to już widziałem”. To nie pierwszy raz gdy Aubameyang sprawia problemy natury wychowawczej. Już w Borussii Dortmund czasem ciężko było zapanować nad charakterem Gabończyka. Nieraz zdarzało mu się spóźniać na treningi, a raz Tuchel zdecydował się nawet zawiesić go na jeden mecz. Notabene po podobnym występku, za jaki został ukarany przez Arsenal. Pomimo tego obecny trener Chelsea dobrze wspomina współpracę z zawodnikiem. Mówił o nim, że pomimo trudnego charakteru zawsze był uśmiechnięty i dawał z siebie 100%. 

Obecnie Mikel Arteta mógłby być skłonny do zakończenia współpracy z Aubameyangiem. Problemem jest potężna pensja Gabończyka i kontrakt do 2023 roku. Mogą to być znaczące trudności w znalezieniu potencjalnego kupca. To sprawia, że były kapitan Arsenalu ma jeszcze czas, aby zastanowić się nad sobą i powrócić do swojej najlepszej formy, czego oczekiwałby chyba każdy sympatyk Kanonierów. Aubameyang jest trzecim w historii klubu zawodnikiem, któremu odebrano opaskę kapitańską. Taki los spotkał już wcześniej Williama Gallasa oraz Granita Xhake. Obecnie Arsenal nie poinformował o tym, kto będzie pełnił tę funkcję. W mediach spekuluje się, że najpoważniejszymi kandydatami wydają się Alexandre Lacazette oraz Martin Odegaard.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

13 + siedem =