Fajerwerki – ogromny stres dla zwierząt

źródło: unsplash

Sylwester nieodłącznie kojarzy się z hucznymi zabawami, radością i świętowaniem. Noworoczne fajerwerki to dla wielu nieodłączny element powitania Nowego Roku. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z wybuchów petard – zarówno zwierzęta żyjące na wolności, jak i nasze pupile. 

Jak uchronić czworonoga przed stresem?

Przeprowadzono wiele badań udowadniających negatywny wpływ hałasu na zwierzęta, które mają bardziej wyostrzone zmysły niż ludzie. Nagłe i głośne bodźce wywołane petardami mogą doprowadzić do paniki, utraty orientacji, agresji czy nawet ucieczki. Skąd możemy wiedzieć, że nasz pupil się boi?

źródło: pexels

Naturalnym odruchem podczas takich sytuacji jest zaniepokojenie, chowanie się czy chęć odejścia od źródła hałasu. Świętując w sylwestrową noc, pamiętajmy o tym, aby zadbać o nasze zwierzęta. W tym celu, z psem można wyjść na spacer o wiele wcześniej niż o północy, aby uchronić go przed hałasem sztucznych ogni. Jeśli nasze zwierzaki na co dzień przebywają na dworze – schowajmy je na ten czas w domu, aby w strachu nie uciekły lub nie wpadły pod koła przejeżdżającego samochodu. Chodzi tu też o uchronienie ich słuchu oraz przeciwdziałanie ewentualnym zagrożeniom wywołanym przez odpady z petard. Zwierzę powinno być całkowicie odizolowane od stresujących bodźców – zamknięte w pomieszczeniu, które uchroni je nie tylko przed hałasem, ale również przed rozbłyskami na niebie. Warto zająć pupila bawiąc się z nim lub podając ulubioną zabawkę, aby był skupiony na czymś innym.

Rozwiązania, dzięki którym zwierzaki mniej cierpią.

Coraz częściej organizowane są akcje zachęcające do zrezygnowania z hucznego świętowania Nowego Roku. Znaleziono mniej inwazyjne rozwiązanie tego problemu. To tzw. silenty, czyli petardy, których eksplozja nie jest tak głośna jak tradycyjnych fajerwerk. Poza tym wykorzystywane są m.in. pokazy laserowe. Wiele sklepów odchodzi od sprzedawania petard, aby nie wyrządzać krzywdy zwierzakom, które nie są świadome tego, co się dzieje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *