Liczba nowych zakażeń koronawirusem maleje

Według oficjalnych danych ministerstwa zdrowia liczba zakażeń od początku pandemii wynosi 1 063 449. To więcej niż liczba mieszkańców województwa lubuskiego. Jednak najnowsze dane pozwalają na przebłysk optymizmu. Liczba nowych przypadków maleje.

Spadek zachorowań w statystykach jest wynikiem działalności rządu, medyków i społeczeństwa, które wdraża zalecenia sanitarno-epidemiologiczne w życie codzienne. Polacy sumiennie stosują się do najnowszych wytycznych ministerstwa zdrowia. Można to zaobserwować na ulicach — zdecydowana większość osób poprawnie nosi maseczki, czy w sklepach, w których klienci dezynfekują ręce zaraz po wejściu.

Rząd walczy z pandemią zdyscyplinowaniem. Od 28 listopada do 27 grudnia trwa „etap odpowiedzialności”, który pozwala na ponowne otwarcie galerii handlowych. Reszta obostrzeń została utrzymana. Nadal obowiązują godziny dla seniorów w sklepach, a szkoły pozostają zamknięte. Istotnym aspektem tego etapu jest zmiana zasad kwarantanny. Nie każda osoba, która miała kontakt z wirusem, będzie miała wykonany test na SARS-CoV-2. Według najnowszych wytycznych, opublikowanych na stronie rządu — „Odstąpiono od testowania osób bezobjawowych w kwarantannie”.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie dzięki ograniczeniu ilości wykonywanych testów, liczba osób zakażonych diametralnie spadła. Według danych dostępnych na stronie worldometers.info największy szczyt zachorowań miał miejsce 23 listopada, zanotowano wówczas 37 596 przypadków. Dla porównania 5 grudnia, po wdrożeniu procedury testowania tylko osób z objawami koronawirusa, zarejestrowano 12 430 nowych przypadków, to trzy razy mniej w ciągu zaledwie niecałych dwóch tygodni.

Aktualna metodologia ministerstwa zdrowia, dostępna do wglądu na oficjalnej rządowej stronie stanowi, że dzienna liczba zakażonych to liczba nowych przypadków zgłoszonych przez laboratoria do systemu teleinformatycznego, przy czym uwzględniane są zarówno wyniki z laboratoriów państwowych jak i prywatnych. W metodologii nie podano informacji, że osoby przebywające na kwarantannie lub w izolacji, które nie wykazują objawów typowych dla SARS-CoV-2, nie są poddawane testom od 27 listopada. W ten sposób liczba nowych zachorowań została prawdopodobnie ograniczona, a wiele osób przechodzących koronawirusa bezobjawowo może nawet nie mieć świadomości własnego zakażenia.

Informacje o liczbie zakażonych koronawirusem stały się nieuniknionym elementem codzienności. Są podawane w każdym medium i aż osaczają odbiorców. Serwisy prześcigają się w sposobie uatrakcyjnienia przekazu poprzez wykresy, kolorowe słupki czy ostrość lub łagodność prezentacji. Jednak ciągłe zmiany w metodologii obliczania zakażeń poddają w wątpliwość zgodność statystyki z odzwierciedleniem sytuacji rzeczywistej.