Lampion z dyni na Halloween!

fot. Karolina Grudziecka

Wielu z nas lubi przyozdabiać mieszkanie z okazji zmian pór roku, świąt itp. Nie inaczej jest z Halloween! Chyba najpopularniejszą ozdobą kojarzącą się z 31 października są lampiony z dyni. Można je robić na wiele sposobów, przedstawiających różne wzory, różne kształty. Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Wbrew pozorom, w stworzeniu takiego lampionu nie ma nic trudnego. Wystarczy odrobina umiejętności manualnych, cierpliwości i w towarzystwie serialu lub filmu po chwili mamy gotową ozdobę! 

 Czego będziemy potrzebować?

  • Dynia, im  większa, tym wygodniej
  • Miska
  • Nóż
  • Nożyk do tapet
  • Łyżka
  • Folia aluminiowa (opcjonalne)
  • Świeczka
  • Zapalniczka
  • Marker zmywalny

 

Krok 1

Zaczynamy od obcięcia czubka dyni. Pamiętajmy, by nie wyrzucać odciętej części! Posłuży nam ona za pokrywkę lampionu. Następnie przebijamy się do środka i dokładnie czyścimy wnętrze dyni wyrzucając miąższ i pestki do miski. W przyszłości może nam posłużyć jako nawóz. Ścianki powinny pozostać grubości ok. 1-2 cm.

fot. Karolina Grudziecka

Krok 2

Po wyczyszczeniu środka dyni, możemy lekko osuszyć wnętrze za pomocą ręcznika kuchennego. Teraz przechodzimy do części artystycznej. Markerem (zmywalnym!) szkicujemy nasz wzór. Pamiętajmy, że nie musi to być ostateczna wersja, całość można modyfikować w trakcie. To dobry moment, by wykorzystać różne mankamenty dyni. Moja miała kilka rys, więc tę największą wkomponowałam w krawędź oka. Większe fragmenty, takie jak usta, najłatwiej wycinać fragmentami. Po wycięciu każdego elementu, warto wyczyścić okolice z markera. Dół dyni możemy wyłożyć folią aluminiową. Umieszczając bardziej błyszczącą część ku górze, sprawimy, że światło świeczki będzie się lepiej odbijać.

fot. Karolina Grudziecka

Najłatwiej najpierw delikatnie nożykiem do tapet naciąć dynię i dopiero później gdy mamy już wstępne nacięcia, przecinać na wylot. Ja zdecydowałam się na standardowy wzór. W późniejszym etapie dodałam piorun, symbol protestów odbywających się w całej Polsce. Nie wycinałam go zupełnie na wylot. Jedynie ok. pół centymetra w głąb. W ten sposób uzyskamy element, który będzie się tylko delikatnie odznaczał światłem z wnętrza lampionu.

Zapalamy świeczkę, wkładamy ją do środka, przykrywamy daszkiem lampion i gotowe! Teraz możemy postawić naszą dynię na balkonie, parapecie lub gdziekolwiek chcemy.

fot. Karolina Grudziecka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pięć × jeden =