Elfy i szturmowcy Imperium w Sopocie, czyli Baltikon 2015

Miłośnicy gier, komiksów i anime, przybyli do Sopotu z całej Polski. Co ich przyciągnęło? Tegoroczna edycja trzydniowego Konwentu Mangi i Fantastyki – Baltikonu.

Chyba nawet sami organizatorzy nie spodziewali się, że Baltikon 2015 wzbudzi takie zainteresowanie. Miłośnicy fantastyki tłumnie przybyli na trzydniowy konwent, gdzie czekało na nich wiele atrakcji – m.in. prelekcje, warsztaty i gry. Na każdym tego typu wydarzeniu, nie brakuje osób przebranych za postacie z fikcyjnych światów. Thorin, elfy, szturmowcy Imperium, czy bohaterowie z gry League of Legends, to tylko niektórzy z tych, których można było spotkać na Baltikonie. Nie dziwi zatem to, że do auli konkursu cosplay, podążały tłumy widzów. W efekcie nie dla wszystkich starczyło miejsc.

Na czas konkursu inne sale opustoszały, jednakże podczas całego konwentu wszystkie atrakcje cieszyły się zainteresowaniem. Szczególnie dużo osób odwiedzało pokój Gier Bez Prądu, gdzie można było rozegrać turnieje gier planszowych i karcianych. Natomiast dla fanów odgrywania ról, czekały sesje RPG w klimacie starożytnego Rzymu lub Tolkienowski LARP.

Nie zabrakło również interesujących prelekcji i spotkań autorskich. Na Baltikonie pojawili się m.in. Katarzyna Czajka („Zwierz Popkulturalny”), Michał Gołkowski, Tomasz „Spellcaster” Grządziela, Ilona Myszkowska („Kobieta Ślimak”), a także wykładowcy akademiccy. Tematy prelekcji dotyczyły mangi, anime, gier, seriali oraz innych elementów popkultury. Złaknieni wiedzy uczestnicy, krążyli między salami Kulturową a Naukową, gdzie mogli poznać sekrety superbohaterów lub tajniki filmów Wesa Andersona. Autorka bloga „Zwierz Popkulturalny” przygotowała prelekcję na temat przełamywania czwartej ściany w serialach. Zabieg ten pojawia się między innymi w „House of Cards” lub w trzecim sezonie „Hannibala”, gdzie bohater zwraca się bezpośrednio do widza. Jednak, jak się okazało, Katarzyna Czajka nie zajmuje się wyłącznie popkulturą. Kolejny jej wykład dotyczył kina dwudziestolecia międzywojennego, który u publiczności, niestety nielicznej, wzbudził entuzjazm.

Osoby, szukające po wykładach gadżetów związanych z komiksami Marvela lub DC, czekało rozczarowanie. Większość stoisk wystawców dotyczyło mangi i anime. Jednak wśród stołów zastawionych kubkami, koszulkami i poduszkami, znalazła się również rękodzielnicza biżuteria i steampunkowe akcesoria.

Natomiast na fanów „Gwiezdnych Wojen” czekała niejedna atrakcja. Przez cały konwent w jednej z sal można było zobaczyć modele pojazdów i statków z gwiezdnej sagi, wśród których znalazły się kroczące AT-AT, myśliwce oraz imponujący Sokół Millenium. Ponadto, w niedzielę odbyła się prezentacja „501st Legion (Star Wars)”, prowadzona przez Polish Garrison, będący częścią międzynarodowej organizacji zrzeszającej fanów Gwiezdnych Wojen. Uczestnicy prezentacji, ubrani w kostiumy m.in. szturmowców Imperium, Dartha Vadera, Jeźdźcy Tusken, przedstawiali charakterystyki danego stroju, a po prelekcji chętnie pozowali do zdjęć.

Kolejna edycja Baltikonu przeszła do historii i choć nie zabrakło organizacyjnych potknięć, to konwent był przede wszystkim okazją do poznania ludzi, którzy dzielą wspólne pasje. Uczestnicy świetnie bawili się grając w planszówki lub śpiewając karaoke, a także zdobyli interesujące informacje z dziedziny kultury. Warto przyglądać się, jak Baltikon będzie się rozwijał. Czy z rosnącym zainteresowaniem, będą rozrastać się także sale konwentu? Kto wie, może za kilka lat Baltikon będzie konkurencją dla Pyrkonu?

Fot. Z. Tanajewska