W 2011 roku zespół Sorry Boys odwiedził sopocki klub Sfinks 700, by zagrać materiał z debiutanckiej płyty pt. „Hard Working Classes”. Teraz warszawska grupa wraca do Sopotu z nowym albumem zatytułowanym „Vulcano”. Koncert już w najbliższy piątek – 29 listopada.

Jako pierwszy na scenie pojawi się zespół Mjut. Grupa powstała w 2004 roku w Działdowie, by dwa lata później przenieść się do Trójmiasta. Formacja wydała do tej pory jeden album pt. „Akcja ratowania ślimaków”. Obecnie trwają prace nad drugą płytą. Mjut występował przed takimi zespołami jak: Coma czy Happysad.

Grupa Sorry Boys zadebiutowała w 2010 roku, albumem zatytułowanym „Hard Working Classes”. Znakomicie przyjęty krążek promowały utwory: „Chance” oraz „Cancer Sign Love”. Już po wydaniu debiutanckiej płyty do zespołu dołączyła nowa sekcja rytmiczna: Bartek Mielczarek i Maciek Gołyźniak, na stałe współpracujący z Moniką  Brodką. Zespół ma na swoim koncie występy na gdyńskim Open’er Festival oraz na festiwalu w Jarocinie. Już w uzupełnionym składzie powstał krążek zatytułowany „Vulcano”.  Na płycie znalazło się dziesięć utworów, w tym zwiastujące album: „The Sun” i „Phoenix”. Nowa płyta Sorry Boys jest z pewnością ewolucją, a być może nawet rewolucją w twórczości zespołu. Z nostalgicznego brzmienia „Hard Working Classes”, grupa płynnie przeszła w klimat znany fanom Florence And The Machine (doskonały wokal Beli Komoszyńskiej robi swoje) czy Cocteau Twins.  Koncert w Sopocie jest elementem dużej, samodzielnej trasy koncertowej pt. „Vulcano Tour”, która obejmuje dziesięć polskich miast.

Miejsce: Sfinks 700

Start: 20.30

Bilety: 25 zł w przedsprzedaży / 30 zł w dniu koncertu

fot. materiały promocyjne