W Muzeum Sopotu odbędzie się spotkanie ze Stasią Budzisz, autorką książki „Welewetka. Jak znikają Kaszuby”
2 min read
Welewetka to książka, którą nie bez przyczyny jeden z pomorskich dziennikarzy określił mianem ,,kija w mrowisku”. Jej autorka przygląda się Kaszubom w sposób krytyczny, nie bojąc się pisać o tym, w jakie związki wchodzi tożsamość etniczna i religijna lub jak przeszłość potrafi być nie tyle zwierciadłem przeszłości, co narzędziem budowy wspólnoty. Budzisz pisze o tym, odnosząc się do grupy, do której sama przynależy. Pisze bowiem w swojej książce:
Chciałam być Polką, czystą Polką i tylko Polką, ale z tą moją polskością wiecznie było coś nie tak. Wstydziłam się kaszubskiego akcentu i chłopskiego pochodzenia. Wstydziłam się, że moja rodzina nie kultywuje prawdziwych polskich tradycji. Kompleks kaszubski nie jest niczym nowym. Dojrzewał w nas, Kaszubach, latami, żeby nie powiedzieć wiekami. Winę można rozłożyć na wszystkich. I na Niemców, i na Polaków, i na Kaszubów. Czasem myślę, że najbardziej na nas, Kaszubów. „Nas”. Mówię tak od niedawna, może od roku.
Jak o książce piszą organizatorzy spotkania:
Stasia Budzisz (…) kieruje swoje bezkompromisowe spojrzenie na Kaszuby, krainę własnego dzieciństwa. Z zachowanych zdjęć, rodzinnych wspomnień i legend oraz rozmów ze świadkami burzliwych dziejów regionu buduje intrygujące połączenie reportażu historycznego i rodzinnej sagi. Welewetka to opowieść o losie kaszubskiej mniejszości, cały czas będącej w rozdarciu, traktowanej podejrzliwie, wciąż poszukującej własnej tożsamości.