Nadzieja umiera ostatnia. Sopocka nauczycielka walczy o życie
2 min readWyjątkowa nauczycielka i wyjątkowi uczniowie. II Liceum Ogólnokształcące w Sopocie poruszyło całą Polskę, by uratować życie 55-letniej Lidii Dysarz. Już niedługo, bo 16 i 17 czerwca, będzie można włączyć się do akcji na terenie Trójmiasta.
– Nie ma dobrego sposobu, żeby pisać o chorobie. Nie wiadomo, jak dobierać słowa, żeby nie wywoływać tylko współczucia, a bardziej budzić nadzieję. Lidia Dysarz, wieloletnia, wspaniała nauczycielka II LO, jest chora. Bardzo ciężko. Piękny człowiek, który zawsze pomagał innym, teraz sam potrzebuje pomocy – mogliśmy przeczytać na Fanpage’u II Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie. Lidia Dysarz przez wiele lat nauczała języka polskiego. Jednak zachorowała na nowotwór – chłoniaka skóry i pilnie potrzebuje przeszczepu komórek macierzystych. Podopieczni 55-latki zorganizowali ogólnopolską akcję, stworzyli filmik i proszą o pomoc. – To trwa 5 minut i nic nie boli, a może uratować komuś życie – słyszymy w nagraniu, które dotarło już do 48 tysięcy odbiorców.
– Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, dziś w nocy będziecie mogli uratować więcej niż jedno niewinne życie – uczniowie przywołują słowa Dumbledora na stronie wydarzenia „Pomoc dla Lidzi”. 16 i 17 czerwca w sześciu punktach Trójmiasta, będzie można zarejestrować się do bazy DKMS. Uczniowie i nauczyciele sopockiego liceum pojawią się między innymi przy oliwskim zoo, gdyńskim bulwarze, czy Placu Zdrojowym w Sopocie. Co mają do tego słowa bohatera powieści J.K. Rowling? Wielu pacjentów wciąż nie znajduje zgodnego genetycznie dawcy. Im więcej osób dołączy do akcji z myślą o nauczycielce, tym więcej chorych zyska szansę na odnalezienie swojego „bliźniaka”.
Pani Lidia zawsze była bardzo zaangażowana w wolontariat. Czuwała między innymi nad „Choinkówką”, polegającą na pomocy biednym rodzinom. Akcja zwyciężyła w konkursie „Sopocki Wolontariusz Roku”. – Pani Lidka uczyła nas pomagać, teraz my chcemy pomóc jej – mówi Filip Augustyniak, uczeń II LO w Sopocie w rozmowie z Tomaszem Kammelem i Marzeną Rogalską.
– Lidka jest chodzącym wsparciem. Pamiętam, jak kiedyś mi powiedziała, że zawsze ma coś słodkiego w sali. Zacząłem to praktykować, np. na eliminacjach olimpijskich – wspomina nam Przemysław Staroń, nauczyciel II LO i współorganizator akcji. – Osłodźmy życie jej i wszystkim potrzebującym, których nawet nie znamy i którzy sami nie wiedzą, że są lub będą potrzebujący – apeluje.
Do bazy DKMS może dołączyć każda osoba pomiędzy 18. a 55. rokiem życia, nieobciążona chorobami genetycznymi, dziedzicznymi i przewlekłymi. Potencjalny dawca musi ważyć minimum 50 kg, a wskaźnik masy ciała nie może przekroczyć 40 BMI. Mowa o Tobie? Nie czekaj! Być może to właśnie Ty jesteś bliźniakiem genetycznym Pani Lidii i uratujesz jej życie.