źródło: unsplash.com

Czy ktoś, patrząc na swój ulubiony napój, zastanawia się, ile musiałby go wypić, żeby umrzeć? Zakładam, że nie. Właśnie dlatego przychodzę z odpowiedzią na to pytanie, aby nikt nigdy nie musiał zaprzątać sobie tym głowy. Nie próbujcie tego w domu. 

Kofeina 

Wiele osób nie wyobraża sobie zacząć dnia inaczej niż od kubka gorącej kawy. Niejednokrotnie jest to jedyny sposób, aby wygrzebać się z łóżka. Przyjmuje się, że w kubku kawy sypanej znajduje się 135 mg kofeiny, a w kubku kawy rozpuszczalnej 95 mg. Za śmiertelną dawkę uważa się jednorazowe przyjęcie 150 mg kofeiny na kilogram masy ciała.

Jakiś czas temu głośno było o kobiecie z Wielkiej Brytanii, która trafiła do szpitala ze złym samopoczuciem. Spożyła dwie łyżki sproszkowanej kofeiny, co stanowi równowartość 50 filiżanek kawy. Stwierdzono u niej kołatanie serca i trudności w oddychaniu. Ponadto kobieta wymiotowała, a jej stan nie polepszał się mimo upływu czasu. Została przeniesiona na oddział intensywnej terapii, gdzie lekarze leczyli ją dożylnie. Walczyła o życie. Finalnie pacjentka przeżyła, ale jej historia doskonale obrazuje, jak tragiczny w skutkach może okazać się nadmiar kofeiny w organizmie. 

Woda 

Trudno w to uwierzyć, ale nawet woda ma dawkę śmiertelną. Przyjmuje się, że dorosły człowiek powinien pić dwa litry tego płynu dziennie. Wbrew popularnym hasłom o nawadnianiu swojego organizmu, warto mieć na uwadze konsekwencje, które możemy ponieść, przedawkowując wodę. Wystarczy wypić zaledwie 6 litrów w krótkim czasie, aby doznać zatrucia wodnego. Objawia się ono bólami głowy, omdleniami, a w szczególnych przypadkach śmiercią.  

Nagły wzrost ilości wody prowadzi do wypłukiwania potrzebnych minerałów i rozcieńczenia krwi, przez co serce nie jest w stanie jej pompować. Jak widać, woda jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale jest w stanie zrobić także wiele szkód. 

Cukier 

Chyba każdy wie, że cukier bywa nazywany białą śmiercią. Widocznie nie bez przyczyny, ponieważ ma dawkę śmiertelną. Trudno jest dokładnie stwierdzić, ile wynosi. Wiadomo jednak, że gdy stężenie cukru we krwi wyniesie 300 miligramów na decylitr (czyli 100 mililitrów) można mówić o hiperglikemii, która często kończy się śmiercią.

W ostatnich latach znacznie wzrosło spożywanie cukru. Jego głównym źródłem są napoje energetyzujące i gazowane. W 1950 statystyczny mieszkaniec Polski zjadał 21 kilogramów cukru rocznie. W 2007 było to już 39,7 kilograma, a w 2014 44,3. Regularne spożywanie cukrów prostych prowadzi do miażdżycy, nadciśnienia i wielu innych poważnych schorzeń.