Fot. archiwum prywatne Karoliny
Pies, kot, chomik, papuga, rybka w akwarium – wszyscy dobrze znamy te zwierzęta domowe. Jednakże sklepy zoologiczne, specjalistyczne giełdy czy osoby prywatne oferują sprzedaż także wielu innych, mniej popularnych gatunków. Są wśród nich gryzonie, gady, owady, a nawet… jeże. Bohaterami niniejszej serii będą właśnie mało znane zwierzęta domowe oraz ich posiadacze, którzy w wywiadach opowiedzieli o tych wyjątkowych pupilach.
Swoją interesującą pasją i doświadczeniami w hodowli węża podzieliła się ze mną Karolina, studentka Politechniki Gdańskiej i właścicielka heterodona o imieniu Fifonż.
Skąd wzięło się twoje zainteresowanie wężami?
Tak naprawdę nie było żadnego konkretnego bodźca, który rozbudził to zainteresowanie. Po prostu pewnego dnia zaczęłam się zastanawiać, czego potrzeba, by hodować w domu węża. Stwierdziłam, że nie jest to nic trudnego ani bardzo odległego, więc z dnia na dzień go sobie kupiłam.
Zrobiłaś to bez uprzedzenia domowników. Jaka była ich reakcja?
Gdy przyniosłam Fifonża do domu, mój tata zaczął go straszyć, a moja siostra zaczęła krzyczeć. Musieli jednak od razu się z nim oswoić, bo postawiłam ich przed faktem dokonanym. Po prostu zabrałam zwierzaka do swojego pokoju i życie potoczyło się dalej.
Gdzie kupiłaś węża i ile mniej więcej kosztował?
Kupiłam go za około 200 złotych w sklepie terrarystycznym w Gdańsku.
Dlaczego Twój wybór padł na ten właśnie gatunek?
Spodobał mi się jego uroczy zadarty łebek. Poza tym heterodon jest raczej mało wymagający, jeśli chodzi o hodowlę. Koszty pokarmu oraz terrarium z dodatkami także nie są duże. Ceny samego terrarium zaczynają się od 150 zł, a wyżywienie to około 10 zł na miesiąc.
Jak długo żyją heterodony? Jaką osiągają długość ciała?
Mogą żyć od 10 do 15 lat. Samice mierzą do 90 cm, a samce nieco mniej, 50-60 cm. Nie jest jednak zalecane, aby trzymać heterodony w parach, oczywiście poza sytuacją, gdy zamierza się je rozmnażać. Zdarzają się bowiem przypadki kanibalizmu.
Czy heterodony przez cały rok są tak samo aktywne?
Zależy to od warunków panujących w terrarium. Niektórzy hodowcy zimują swoje węże – obniżają temperaturę i wprowadzają je w stan hibernacji. Jeśli jednak utrzymuje się taką samą temperaturę przez cały rok (około 30°C w miejscu najcieplejszym, a w najchłodniejszym temperatura pokojowa), to nie występują żadne różnice w ich zachowaniu. Gdy system ogrzewania jest odpowiednio zaprogramowany, a terrarium dobrze zaopatrzone, to węża można nawet na kilka dni zostawić samego.
Co w takim razie składa się na wyposażenie terrarium?
Przede wszystkim: ściółka, miska z wodą (służąca jednocześnie za poidełko i basenik) oraz parę kryjówek, żeby wąż miał gdzie się schować i czuł się bezpiecznie. Reszta to już taka kosmetyka, która z jednej strony ma uatrakcyjnić wygląd terrarium, a z drugiej zapewnić wężowi możliwość wspinaczki. Służą temu na przykład konary, gałęzie, kamienie.
A czym żywią się heterodony? Jak często trzeba je karmić?
Dorosłe karmi się raz w tygodniu, młode trochę częściej. Heterodonom wystarczą myszy i oczywiście woda do picia. Nie trzeba dawać im żadnych suplementów, bo wszystkie substancje odżywcze pobierają z pokarmu. Dla Fifonża kupuję zamrożone myszy przez internet. Są gotowe do podania tuż po rozmrożeniu.
Fot. archiwum prywatne Karoliny
Porozmawiajmy konkretnie o twoim wężu. Jak w kilku słowach opisałabyś Fifonża?
Jego zachowanie zależy od różnych czynników. W niektóre dni jest spokojny, ciekawski, a w inne tchórzliwy i niedostępny. Można go też zdenerwować, ale to zależy od jego humoru. Czasami po prostu bez uprzedzenia na mnie syknie, a czasami ma mnie gdzieś. Fifonż nigdy nie okazuje agresji ani nie atakuje. Poza tym heterodony nigdy celowo nie gryzą, nie bronią się w taki sposób. Może im się to zdarzyć tylko wtedy, gdy pomylą palce człowieka z pożywieniem.
Czy Fifonż reaguje jakoś na dźwięi?
Czasami zareaguje na hałas, ale bardziej już na wibracje podłoża.
Możesz wyjąć go z terrarium i puścić wolno po pokoju?
Mogę, ale trzeba go szczególnie pilnować. Na co dzień heterodony są spokojne i powolne, ale jeśli coś je wystraszy, potrafią poruszać się bardzo szybko. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby Fifonż zniknął, a wówczas trudno go znaleźć.
Gdybyś mogła kupić kolejnego węża, to jaki by to był?
Pyton królewski. Pytony robią na mnie duże wrażenie i można je wybierać spośród wielu odmian kolorystycznych. Dodatkowo nie są szczególnie trudne w hodowli. Kiedy już kupię pytona, nie będę tylko mogła dopuścić do jego kontaktu z Fifonżem, bo to mogłoby się bardzo źle skończyć.
