„Bliski, nie taki daleki Wschód” Adama Styp-Rekowskiego

a-styp-rekowski-isfahan-iran

Adam Styp-Rekowski, Isfahan, Iran

Choć w nazwie ma bliski, to jednak dla nas, mieszkańców północnej Europy wydaje się nieco orientalny. Nowa wystawa w Gdańskiej Galerii Fotografii, której otwarcie nastąpi już w najbliższy piątek (16 grudnia) będzie okazją do zastanowienia się nad tym czy Bliski Wschód nie jest nam przypadkiem bliższy niż mogłoby się wydawać.

Adam Styp-Rekowski żyje na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej od ponad 11 lat. Jako dokumentalista, pracownik ONZ i organizacji pozarządowych wspiera procesy konstytucyjne i rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Jest świadkiem gwałtownych zmian, jakie zachodzą w krajach arabskich na skutek rewolucji systemowych.

W miejscu dotkniętym konfliktem i wojną fotograf stara się odnaleźć piękno, dobro i prawdę. Próbuje odszukać ten tradycyjny arabski świat w krajobrazie zwyczajnego życia. Na fotografiach przez niego wykonanych można zobaczyć zachwycającą architekturę. Daleko im jednak do estetyki pocztówek z egzotycznego kurortu. Adam Styp-Rekowski zwraca również uwagę na świat międzyludzkich spotkań czy obyczajów: bliskość w rodzinie (matka i córka przygotowujące piknik w czasie Nawroz – kurdyjskiego nowego roku), dziecięce zabawy, sceny na ulicy, rzemieślników przy pracy (szewc w irackim Erbilu).  Nie odwraca jednak obiektywu aparatu również od tematów aktualnych, na przykład momentu wspólnego protestu (protestant z kairskiego placu Tahrir odpoczywający na gąsienicach czołgu). Wartości, emocje i momenty, które widoczne są na jego zdjęciach, zdają się przekraczać granice geograficzne i jawią się jako uniwersalne, jako coś, co łączy i jest charakterystyczne dla wszystkich ludzi, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i jaki mają kolor skóry.

Adam Styp-Rekowski,Tahrir,Egipt 2010

Adam Styp-Rekowski, Tahrir,Egipt 2010

Opowieści bliskowschodnie Adama Styp-Rekowskiego starają się wyciszyć napięcie związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie i ruchami fundamentalistycznymi. Jego fotograficzna narracja z Bliskiego Wschodu różni się od retoryki prezentowanej w mediach. Jednocześnie fotograf zwraca uwagę na bardzo ważny aspekt – indywidualne podejście zarówno twórcy, jak i odbiorcy w stosunku do zdjęcia. Każdy z nich może stworzyć osobną narrację pod wpływem własnej wiedzy i nastawienia.

Fotografie, które będzie można zobaczyć na wystawie, zostały wykonane w latach 2005-2016 na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej: w Algierii, Autonomicznym Regionie Kurdystanu Irackiego, Egipcie, Iraku, Iranie, Izraelu, Jemenie, Jordanii, Kuwejcie, Libanie, Libii, Omanie i jego byłej kolonii – Zanzibarze, Palestynie, Syrii, Tunezji i Turcji. Prawie wszystkie są wykonane w technice czarno-białej.

Adam Styp-Rekowski pochodzi z Gdańska, a obecnie mieszka w Tunezji, gdzie pracuje jako dyrektor tunezyjskiego biura organizacji Democracy Reporting International, zajmującej się wspieraniem procesu wdrażania w życie konstytucji tunezyjskiej. Fotografią zainteresował się pod koniec lat 90. Interesuje go głównie fotografia scen ulicznych i życia codziennego. Jego prace były poprzednio prezentowane w Jordanii, Iraku, Libii i Wielkiej Brytanii. Od 2005 roku mieszka poza Polską na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej w Jordanii, Iraku, Libii i Tunezji.

Wernisaż: 16 grudnia (piątek), godz. 18.00, wstęp wolny!

Kiedy: Wystawa czynna od 17 grudnia 2016 do 19 lutego 2017, wtorek – niedziela: 10.00-17.00

Bilety: 1-2 zł

Gdzie: Gdańska Galeria Fotografii, Zielona Brama ul. Długi Targ 24

Szczegóły: KLIK!

fot. Adam Styp-Rekowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × 1 =