Od dziś powracamy z naszym stałym cyklem – 10 INFO ze świata seriali. Tym razem odcinki będą ukazywały się co 2 tygodnie, co pozwoli wybrać nam najsmakowitsze kąski. Nowy sezon to masa potwierdzonych informacji na temat przedłużenia lub anulowania konkretnej produkcji. Jeśli chcecie wiedzieć jakie produkcje przetrwały, musicie to przeczytać.
1. Kto tu jest zły?
Jeżeli śledzicie losy bohaterów „Limitless” dokładnie wiecie, że gościnie pojawia się tam bardzo znany aktor, Bradley Cooper. Artysta jest również producentem serii i ma bardzo wiele do powiedzenia w kwestii tworzenia samego serialu. Teraz okazuje się, że Eddie – bohater, w którego się wciela, wcale nie jest „tym dobrym”. Jak twierdzi Jake McDorman (odtwórca głównej roli), prawdziwe oblicze bohatera poznamy dopiero na końcu produkcji.
2. Niczym Hermiona
Na niedawno odbywającym się konwencie New York Comic Con, twórcy serialu „Legends of tomorrow” zdradzili sporą ciekawostkę odnośnie produkcji. Producenci powiedzieli, że najważniejszym elementem tworzonej przez nich historii, będzie podróżowanie w czasie. Serial ma być ściśle powiązany z „Arrow” i „Flash”, które z tą konwencją radzą sobie znakomicie. Zacieramy rączki, bo czeka nas sporo wrażeń!
3. Świat Shannary
Jeżeli jesteście fanami świata Tolkiena, to ta produkcja jest dla Was. „The Shannara Chronicles” to magiczna opowieść fantasy umiejscowiona w odległej przyszłości. Projekt tworzy MTV, a premiera zapowiedziana jest na styczeń 2016 roku. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun:
4. Czy Iron Fist powstanie?
Amerykańskie media obiegła niedawno zaskakująca informacja. Serial „Iron Fist”, który powstaje przy współpracy Marvel Studios i platformy internetowej Netflix, napotkał spore zakulisowe problemy. Producenci nie mają pojęcia, jak mistyczny świat z komiksu przełożyć na język telewizji, a co za tym idzie – produkcja może trafić do kosza. Lecz nie ma co martwić się na zapas. Do premiery zostały jeszcze 2 lata (jest to ostania z czterech serialowych produkcji Marvela), a wszystkie poprzednie projekty z pracą ruszyły na rok przed emisją.
5. Lepsze niż Żywe trupy
Wydawać by się mogło, że ta produkcja nie przebije hitów takich jak „Żywe trupy”. A jednak! Spin-off serii o zombie, czyli „Fear the Walking Dead”, pobił wszelkie rekordy i przeszedł do historii jako najpopularniejsza produkcja ostatnich lat. To naprawdę zastanawiające, co można zrobić z sześcioma dobrze zrealizowanymi odcinkami, bo tyle liczył ten serial.
6. Dary od ABC
Mało kto dziś pamięta o całkiem wiernej książkowemu oryginałowi, produkcji „Dary Anioła: Miasto Kości” z 2013 roku. Film, choć dobry, nie okazał się sukcesem i mimo że wytwórnia zapowiadała kontynuację, zrezygnowano z niej i postanowiono stworzyć serial. „Shadowhunters. The Mortal Instruments” powstaje dla stacji ABC Family, a premierę zapowiedziano na 12 stycznia 2016 roku. Serial nie ma nic wspólnego z kinową produkcją. Zapraszamy do obejrzenia trailera:
7. Strażacy powrócą wiosną
Wiosną tego roku TVP1 zaprezentowało nam swoją nową produkcję „Strażacy”, która okazała się umiarkowanym sukcesem. Niedawno Telewizja Polska potwierdziła, że wiosną zobaczymy kolejne odcinki serialu. Czekacie na polską wersję „Chicago Fire”?
8. Blindspot mapą zbrodni
Debiutująca w tym roku i zbierająca świetnie recenzje produkcja „Blindspot”, doczeka się w końcu emisji w polskiej telewizji. „Blindspot: Mapa zbrodni” zadeptuje już 12 listopada na Canale +. Będziecie śledzić produkcję w oryginale z napisami, czy może skusicie się na wersję z lektorem? Coś wybrać trzeba, bo naprawdę warto!
9. Kasacja x2
Mamy niestety niezbyt dobre informacje dla fanów dwóch produkcji. Mowa o „Pięknej i Bestii” od CW i „Dominion” stacji Syfy. Obie zostają anulowane. Pierwsza z nich zakończy się na specjalnie stworzonej 13 odcinkowej 4 serii i zadebiutuje w wakacje 2016 roku. „Dominion”, czyli serialowa kontynuacja „Legionu” z 2010 roku to jedna z wielu serii, który nie otrzyma możliwości zamknięcia wątków rozpoczętych w produkcji. Podobny los spotkało między innymi „Czarownice z East Endu” czy „Dziesiąte królestwo”.
10. Marvel seksualnie
Marvel Studios i Netflix zaskakują coraz bardziej swoim podejściem do serialowych ekranizacji komiksów. Tym razem chodzi o „Marvel’s Jessica Jones”, która zadebiutuje już 20 listopada. Cała sprawa rozchodzi się o bardzo odważną scenę seksu, która została żywcem wyjęta z komiksów. SPOILER Dojdzie do niej między główną bohaterką, a jej przyjacielem. Będzie to coś, czego w produkcjach tego typu jeszcze nie pokazywano – seks z elementami S&M SPOILER Sądzicie, że tak wierne wzorowanie się na komiksach to dobra sprawa?
