Imbir dobry na wszystko
4 min readKról przypraw w Chinach, Indiach, Tajlandii i na Karaibach. Ze względu na niezwykle wyraźny smak ma szerokie zastosowanie w kuchni. Z kolei jego właściwości lecznicze stawiają go na pierwszym miejscu spośród naturalnych leków. Imbir to niezwykle wartościowa przyprawa.
Historia
Pochodzenie imbiru jest nieznane. Jego właściwości, jako pierwsi, odkryli Chińczycy. Lecznicze działanie rośliny opisali już trzy tysiące lat temu. Z Azji do Europy imbir trafił dzięki Fenicjanom, którym służył za środek płatniczy. Poprzez podróże Arabów w XIII w. imbir został rozpowszechniony na terenach Afryki Wschodniej, a Hiszpanie zawieźli go na Wyspy Morza Karaibskiego. Od tego czasu imbir stał się istnym królem przypraw. Obecnie jego rozległe plantacje znajdują się w Azji, Ameryce Łacińskiej, Afryce, a także w Australii.
Właściwości
Imbir zawiera m.in. gingerol i zinferon – substancje żywicowe, które nadają mu palący, lekko gorzki smak oraz mają lecznicze właściwości.
Łagodzi bóle menstruacyjne, ponieważ hamuje skurcze macicy. Warto więc, aby kobiety cierpiące na zespół napięcia przedmiesiączkowego dodawały go do spożywanych potraw.
Korzeń imbiru działa napotnie (w przypadku przeziębienia z awersją do zimna, by wywołać poty). Z uwagi na właściwości rozgrzewające i wzmagające krążenie krwi polecany jest osobom ospałym i ociężałym. Zalecany jest u osób z tendencją do zimnych kończyn. Działa także przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
Rozprawia się z wirusami i bakteriami. Hamuje kaszel i narastanie gorączki. Zmniejsza duszność towarzyszącą przeziębieniu, bo zapobiega wytwarzaniu przez organizm substancji powodujących skurcze oskrzeli.
Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia. Ułatwia przyswajanie pokarmów (dodany do mięs, ryb oraz owoców morza przeciwdziała ich toksyczności i sprawia, że są lepiej przyswajane przez organizm). Odtruwa wątrobę z toksyn.
Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Tym samym zmniejsza ryzyko zawału oraz choroby wieńcowej. Jest niezbędnym dodatkiem do pożywienia osób z podwyższonym cholesterolem – imbir zmniejsza wchłanianie go przez organizm oraz ułatwia jego wydalanie.
Przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
Leczy migreny – regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków. Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu.
Zastosowanie w kuchni
Istnieją różne sposoby przygotowania imbiru: przed dodaniem do gotującej się potrawy należy go cieniutko obrać go ze skórki. Jeżeli przed podaniem potrawy imbir zostanie usunięty, skórkę można zostawić. Przyprawiając nim sos lub marynaty, warto imbir przecisnąć przez praskę – wówczas rozpłynie się i wniknie w potrawę. Korzeń można również pokroić w zapałki – najpierw obrać grubo, nadając mu kształt prostopadłościanu, a następnie kroić w prostokątne plastry w poprzek włókien i dalej w cienkie słupki.
Do czego pasuje?
Przyprawa ma zdecydowany, wyraźny, lekko cytrusowy smak. Jednocześnie jest ostra i orzeźwiająca. Imbir dodany do ciężkich, tłustych potraw czyni je lżejszymi i delikatniejszymi. Często występuje w towarzystwie czosnku i chili, tworząc zestaw nie do pobicia. Nie należy go jednak łączyć z ziołami, gdyż aromaty mogą się „pogryźć”. Do imbiru pasują takie przyprawy korzenne jak: kardamon, cynamon, ziele angielskie, liść laurowy, goździki, gałka muszkatołowa czy pieprz. Najintensywniej wypuści swój cytrusowy aromat w połączeniu ze skórką cytrynową i pomarańczową.
Imbir można podawać dwojako: w stanie surowym oraz sproszkowanym. Świeży korzeń dodaje rześkości owocom morza, wyostrza smak potraw mdłych i tłustych. Często dodaje się go także do marynowanych ogórków lub dyni. Sproszkowany najlepiej sprawdza się w piernikach, ciastkach, herbatnikach, jako dodatek do sałatek owocowych, pieczonych jabłek oraz w produkcji piwa imbirowego i lemoniady. Imbir można również konserwować – w takiej postaci spotykany najczęściej w kuchni japońskiej, gdzie jest nieodłącznym składnikiem sushi.
Ciekawostki
- Imbiru nie powinny stosować kobiety w ciąży, karmiące i chorzy na choroby układu pokarmowego (np. wrzody).
- Imbir (herbaty, nalewki, tabletek, surowe kłącza) przyjmowany w zbyt dużych ilościach może być przyczyną podrażnienia jamy ustnej, zgagi oraz rozstroju żołądka. Przedawkowanie go objawia się zawrotami głowy, sennością, nudnościami, nieregularnym rytmem bicia serca.
- Najwyższej jakości gatunek pochodzi z Jamajki.
- Olejek imbirowy jest bazą wielu perfum. Intensyfikuje aromat kosmetyków.
- W tradycji państw azjatyckich uważany jest za afrodyzjak (pobudza libido i wzmaga apetyt na seks).
- Wzmacnia włosy, oczyszcza pory skórne i działa antybakteryjnie.
- Świeży imbir dobrze jest owinąć papierowym ręcznikiem, a następnie umieścić w plastikowym woreczku i tak trzymać w lodówce, gdzie przetrwa kilka tygodni.