Biało-Zielone z dotkliwą porażką w futsalowym Pucharze Polski
2 min readW ubiegłą środę żeńska drużyna Lechii Gdańsk zakończyła swoje zmagania w Pucharze Polski Kobiet w futsalu na etapie 1/16 finału. Lechistki przegrały z Nowym Świtem Górzno aż 2:17.
Niespodzianki nie było
Ten wynik nie jest wielkim zaskoczeniem. Zawodniczki Nowego Świtu Górzno są bowiem liderkami kobiecej Ekstraligi w futsalu. Biało-Zielonym przyszło się więc zmierzyć z najlepszą drużyną w naszym kraju. Różnice w doświadczeniu i indywidulanych umiejętnościach było widać od samego początku, co zostało udokumentowane już w 2. minucie, kiedy to zawodniczki przyjezdne wyszły na prowadzenie. Po 20 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 0:7.
Po przerwie piłkarki z Górzna trafiały do siatki jeszcze dziesięciokrotnie, natomiast dla Lechii bramki strzelały Karolina Wnuk i Julia Węsierska. Gol tej drugiej jest o tyle zaskakujący, że gra ona na pozycji… bramkarki. Pod koniec drugiej połowy dobrze zauważyła jednak dalekie wyjście bramkarki drużyny przeciwnej i oddała celny strzał przez całą długość boiska. Były to jednak jedynie honorowe trafienie i Lechia zakończyła swój udział w Pucharze w 1/16 finału.
Nieplanowane opóźnienie
Emocje, choć nie sportowe, zaczęły się jeszcze przed samym spotkaniem. Pierwszy gwizdek sędziego miał w hali w Cedrach Wielkich wybrzmieć już o 20.30, tyle że zabrakło… właśnie sędziego. Rozgrzane i gotowe do gry zawodniczki musiały więc czekać na przyjazd takowego. Ten ostatecznie przyjechał i mecz rozpoczął się blisko godzinę po wyznaczonej wcześniej porze.
Niesamowita sytuacja na futsalowym Pucharze Polski. Wciąż czekamy na rozpoczęcie meczu, bo… sędziowie nie dojechali pic.twitter.com/XP8OxTcHBu
— Kajtek Dudzik (@KDudzik13) January 15, 2025
Nie da się ukryć, że udział w Pucharze Polski Kobiet w futsalu był dla zawodniczek Lechii jedynie okazją do zdobycia doświadczenia i utrzymania formy w przerwie między rundami. Na co dzień podopieczne trenera Artura Kaima grają bowiem w III lidze kobiet, gdzie radzą sobie naprawdę przyzwoicie, zajmując trzecie miejsce w swojej grupie. Ich powrót do tych rozgrywek nastąpi już 5 kwietnia w domowym meczu z Chemikiem Bydgoszcz.
Lechia Gdańsk – Nowy Świt-Górzno 2:17 (0:7)
Gole: Wnuk, Węsierska
Skład Lechii: Węsierska, Urban, Bukowska, Pipiórka, Ciesielska, Kozłowska, Piotrkowska, Wnuk, Szprada, Stasiulewicz, Podworska