Jakub Moder wraca po ciężkiej kontuzji

Fot. https://www.instagram.com/p/C0HlK7VsMGE/ – autor: @kubamoder & @officialbhafc

Mamy to! Wreszcie nastąpił długo wyczekiwany powrót Jakuba Modera na murawę w barwach Brighton w meczu ligowym Premier League. W ubiegłą sobotę 24-letni pomocnik pojawił się na boisku w 77. minucie spotkania z Nottingham Forrest.

Dramat tuż przed mundialem

29 marca 2022 roku reprezentacja Polski zmierzyła się ze Szwecją w meczu o awans na Mistrzostwa Świata w Katarze. Polacy wygrali to spotkanie 2:0, a pełne 90 minut rozegrał wówczas Jakub Moder. Jego pozycja w kadrze była bardzo mocna i mógł być pewien wyjazdu na mundial. Radość nie trwała jednak długo, gdyż już 4 kwietnia doznał on poważnej kontuzji w meczu z Norwich City. Niestety, jak się okazało, była to jedna z najgorszych kontuzji jakiej może doznać piłkarz. Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Wstępna diagnoza: 9 miesięcy przerwy. Wylot do Kataru w tej sytuacji stał się niemalże wykluczony. Wprawdzie przez jakiś czas trwały jeszcze spekulacje, jednak ostatecznie wyścig z czasem zakończył się porażką.

Długa rekonwalescencja

Przerwa Kuby od gry w piłkę była jednak znacznie dłuższa niż zakładały początkowe prognozy. Ostatecznie po raz pierwszy pojawił się na murawie dopiero 29 października tego roku, w spotkaniu Brighton U21 przeciwko młodzieżowej drużynie Arsenalu. Zagrał on wówczas 31 minut. Był to jego pierwszy występ od 19 miesięcy! Powrót do zdrowia zajął mu więc przeszło 2 razy więcej czasu niż się spodziewano. Reprezentant Polski stracił cały ubiegły sezon, a to wszystko przez powikłania, które doprowadziły do tego, że potrzebna była druga operacja. Ostatecznie do składu Brighton został włączony w połowie września. Rozegrał dwa spotkania w młodzieżówce “Mew”, a w meczu z Nottingham Forrest wrócił do seniorskiego futbolu.

Ulga dla reprezentacji

Powrót środkowego pomocnika na pewno cieszy także kibiców reprezentacji Polski. Przez okres jego rekonwalescencji, brak Kuby w środku pola bardzo rzucał się w oczy. Reprezentacja ewidentnie cierpiała na absencji tak kreatywnego zawodnika. W tej sytuacji dość oczywiste wydaje się powołanie go na najbliższe zgrupowanie kadry. Co ciekawe, w trakcie trwania kontuzji Modera aż 2 razy doszło do zmiany na stanowisku selekcjonera. Oznacza to, że piłkarz całkowicie przegapił kadencję Fernando Santosa. Pozostaje nam tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń i kolejne występy Kuby, zarówno w koszulce z orzełkiem jak i mewą na piersi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

siedem + pięć =