Nigdy więcej gdybania

Co by było gdybym zaryzykowała, nie zrezygnowała lub zaczęła coś wcześniej? Nigdy się nie dowiem, bo sama swoimi działaniami uniemożliwiłam sobie poznanie pewnych potencjalnych scenariuszy. Pozostaje tylko gdybać. Z tym samym problemem rozmyślania nad naszymi działaniami lub ich brakiem, zmaga się wielu ludzi, którzy zapominają, że ich życie leży tylko i wyłącznie w ich rękach.

Problemem współczesnego społeczeństwa są wszechobecne wymówki. Słynne „bo” to ukryty zamiennik stwierdzenia „boję się zaryzykować, nie chce mi się tego robić”. Wszystko, co pojawia się po „bo” to granica, którą sami sobie stawiamy, żeby nie musieć wychodzić z naszej strefy komfortu. Nie lubimy tego robić, mimo że wyzwania i szanse atakują nas z każdej strony, to zostajemy w naszym bezpiecznym kokonie. Jaki jest tego skutek? Zazdrościmy osobom, które zaryzykowały, myślimy, że zasługujemy na więcej, ale nie chcemy o to zawalczyć, nie jesteśmy zadowoleni z naszego życia, ale nie widzimy winy w naszych działaniach. To nie świat jest sprzymierzony przeciwko nam. To my szukamy wiecznych wymówek. Żyjemy w świecie pełnym możliwości, czemu ich nie wykorzystujemy?

Na szczęście pojawiają się inicjatywy, które pokazują, że nasze granice są głupie i negatywnie wpływają na poziom zadowolenia z życia. Od jakiegoś czasu obserwuję markę B.A.D. -Boundaries Are Dumb, a także jej reprezentantów. Zarówno firma jak i jej przedstawiciele pokazują, że jedyne co nas ogranicza, to mój mindset, bo jak czegoś bardzo chcemy, to możemy to osiągnąć. Szczególnie, gdy widzimy, że osoby z rzeczywistym fizycznym ograniczeniem są w stanie znaleźć rozwiązanie dla swoich utrudnień oraz drogę do osiągnięcia swoich celów.

Nie od razu Rzym zbudowano. Osiągnięcie naszego wymarzonego życia wymaga poświęceń, zaryzykowania i cierpliwości. Ale jestem pewna, że nasze szczęście jest tego warte. Przestańmy szukać wymówek, które trzymają nas w miejscu. Czas powiedzieć „granice są głupie” i pokonać naszą słabość, by miło wspominać zamiast gdybać .