18/12/2024

CDN

TWOJA GAZETA STUDENCKA

Lechia wygrywa z Lechem! Trzy punkty zostają w Gdańsku

2 min read

fot. https://www.facebook.com/LechiaGdansk/

fot. facebook.com/LechiaGdansk/

Lechia Gdańsk wygrywa na swoim stadionie 1:0 z Lechem Poznań w meczu 22. kolejki PKO Ekstraklasy. Stanęło naprzeciw siebie dwóch pretendentów do zdobycia mistrzostwa Polski. Za faworyta uznawano ekipę Kolejorza, jednak to drużyna Tomasza Kaczmarka zdołała trafić do siatki rywala za sprawą siedemnastoletniego Filipa Koperskiego.

Pierwsza połowa spotkania zdawała się spełniać przedmeczowe przewidywania. Drużyna poznańskiego Lecha zdecydowanie przeważała na boisku, ale finalnie nie była w stanie wykorzystać swoich sytuacji. Godna pochwały jest postawa bramkarza Lechii Dusana Kuciaka, który dwoił się i troił, żeby zachować czyste konto.

W 33. minucie arbiter Paweł Raczkowski został zmuszony do podyktowania przerwy w zmaganiach, spowodowaną zorganizowanym przez kibiców samowolnym pokazem pirotechnicznym. Przerwa trwała około 5 minut, lecz nie wybiła zawodników Kolejorza z rytmu. Poznaniacy nadal częściej byli przy piłce, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje podbramkowe.

Początek drugiej połowy wskazywał, że będziemy obserwować podobną dominacje Lecha. Ta jednak została zniwelowana przez piłkarzy gości za sprawą wejścia na boisko w 58. minucie trzech ofensywnych zawodników: Kacpra Sezonienko, Marco Terrazzino i Flavio Paixao. To był kluczowy moment tego spotkania, od którego gra Lechii Gdańsk stała się szybsza i odważniejsza, a mecz zaczął przypominać równą bokserską walkę, w której każdy z pięściarzy jest w stanie zadawać mocne ciosy.

Zdawało się, że taki padł w 71. minucie, kiedy to Dawid Kownacki przelobował Dusana Kuciaka i piłka wpadła do siatki. Szybka weryfikacja VAR rozwiała wszelkie wątpliwości – napastnik Lecha w momencie podania był na pozycji spalonej.

Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane okazje lubią się mścić, czego doświadczyliśmy w 86. minucie spotkania. Dośrodkowanie Ilkaya Durmusa z rzutu rożnego wykorzystał siedemnastoletni Filip Koperski, zdobywając tym samym pierwszego gola w swojej seniorskiej karierze.

W tym momencie nie miała już żadnego znaczenia wcześniejsza dominacja Lecha Poznań. Trzy punkty zostają w Gdańsku, a Lechia przesuwa się w ligowej tabeli na czwartą pozycję, przeskakując Radomiaka Radom.

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 1:0 (0:0)
1:0 – Filip Koperski 86′

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak – Filip Koperski, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado – Jarosław Kubicki, Maciej Gajos (90+3′ Kristers Tobers) – Joseph Ceesay (58′ Kacper Sezonienko) Jakub Kałuziński (58′ Marco Terrazzino), Ilkay Durmus (88′ Rafał Pietrzak) – Łukasz Zwoliński (58′ Flavio Paixao)

Lech Poznań: Filip Bednarek – Lubomir Satka, Bartosz Salamon, Antonio Milić, Pedro Rebocho – Jesper Karlstrom (89′ Pedro Tiba) , Nika Kwekweskiri (77′ Radosław Murawski) – Kristoffer Velde (64′ Joao Amaral), Dani Ramirez (64′ Adriel Ba Loua), Jakub Kamiński (89′ Michał Skóraś) – Dawid Kownacki

Żółte kartki: Gajos, Kubicki (Lechia)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 − 4 =