Superfoods – kawa
4 min readNapój bogów, wybawca w sesji, wierna przyjaciółka. Większość z nas kawę pije przynajmniej raz dziennie. Oprócz tego, że pomaga przetrwać ciężki dzień, może również pomóc zadbać o naszą urodę. Zapraszamy na kolejny artykuł z cyklu „Superfoods.”
Zawiera antyoksydanty, które spowalniają proces starzenia się. Dzięki obecności kofeiny, wzmaga koncentrację i usuwa zmęczenie, ale równie zbawiennie działa na skórę. Ujędrnia ją i poprawia krążenie. Jest idealnym sprzymierzeńcem w walce z cellulitem. Ma działanie detoksykujące, dzięki czemu wyrównuje koloryt i nadaję blasku. Często wykorzystywana jest w kremach przeciwzmarszczkowych, a jej aromatyczny zapach sprawia, ze pojawia się też jako składnik kosmetyków myjących. Należy jednak pamiętać, że ma też swoje minusy: wypłukuje magnez z naszego organizmu, więc 5 filiżanek dziennie to zupełne maksimum.
Istnieję kilka sposobów aby kawa zawsze była przyjemnością i codziennym rytuałem, a nie tylko zwykłym przyzwyczajeniem.
Coś na lato, czyli czekoladowo-bananowa Ice Coffee.
Składniki:
50 ml mocnej kawy
20 ml rozpuszczonej czekolady
20 ml syropu bananowego
kostki lodu
Do szklanki wlewamy czekoladę, następnie uzupełniamy ją do pełna kostkami lodu i dodajemy syrop bananowy. Kawę wlewamy do shakera z lodem i mocno wstrząsamy. I gotowe – cieszymy się aromatycznym smakiem w upalne dni.
Coś mocniejszego, czyli kawowy drink.
Składniki:
1 żółtko
1 łyżeczka cukru
50 ml mocnej kawy
100 ml mleka
bita śmietana
20 ml Brandy
Żółtko ucieramy z cukrem na puszystą masę, po czym delikatnie i powoli dodajemy alkohol. Takie połączenie przelewamy do szklanki o pojemności około 250 ml. Wcześniej podgrzane i spienione mleko z taką samą precyzją wlewamy do reszty, a po chwili, tak aby warstwy się nie zmieszały, dodajemy kawę. Wszystko dekorujemy bitą śmietaną.
Coś na jesienne popołudnie pod kocem i z książką, czyli kawa z kardamonem
Składniki:
2 łyżeczki kawy
kilka ziaren kardamonu
Będzie nam również potrzebny moździerz, tygielek, papierowy filtr do kawy lub kawiarka
Kardamon dokładnie rozcieramy w moździerzu. Do tygielka wsypujemy kawę, kardamon i zalewamy wodą (200ml). Do kawiarki wodę wlewamy do dolnej części, kardamon dodajemy do sitka z kawą. Stawiamy na małym ogniu i czekamy do zagotowania. W kawiarce mamy gotową kawę w górnej części, tygielek musimy pilnować, aby kawa nie wykipiała po zagotowaniu. Gdy fusy opadną, przelewamy przez papierowy filtr do filiżanki. Korzenna, rozgrzewająca kawa gotowa.
Jeśli nasze kubki smakowe są już zaspokojone, czas zadbać o skórę, a może i włosy.
Walka z cellulitem, czyli 4 rodzaje peelingu
I. Wygładzi, nawilży i zregeneruje
Do zaparzonych fusów z kawy dodajemy 2 łyżeczki gruboziarnistej soli i 2 łyżeczki oliwy z oliwek. Tworzymy gęstą masę, dokładnie wmasowujemy w wilgotną skórę. Taki masaż bardzo odpręża. Wszystko spłukujemy wodą.
II. Idealny również do ścierania skóry z łokci, kolan i pięt, raczej nie nadaję się do twarzy i dekoltu ponieważ może wywołać podrażnienia.
Mieszamy łyżkę świeżo zmielonej kawy z 2 łyżeczkami brązowego cukru, następnej dodajemy 6 grubo zmielonych orzechów laskowych. Dolewamy 2 łyżeczki oleju migdałowego, 3 łyżeczki oliwy z oliwek i dokładnie wymieszaj. Po masażu, spłukujemy i myjemy mydłem.
III. Oprócz działania antycellulitowego rozjaśnia rozstępy i rozgrzewa.
Do 3 łyżeczek świeżo zmielonej kawy dodajemy otartą skórkę z pomarańczy, łyżeczkę cynamonu i 3 łyżki oliwki dla dzieci. Postępujemy jak z innymi peelingami.
IV. Oczyści i nada energii skórze.
Łyżkę wiórków kokosowych, łyżeczkę cynamonu oraz 3 łyżeczki świeżo zmielonej kawy łączymy z 3 łyżkami oliwy z oliwek lub oliwki dla dzieci, mieszamy.
Coś dla twarzy, czyli 2 maseczki
I. Ujędrni, doda blasku, rozjaśni
Łyżeczkę zaparzonych fusów mieszamy z białkiem jaja i łyżeczką soku z cytryny. Mieszamy i nakładamy na twarz, zmywamy ciepłą wodą po kwadransie.
II. Nawilży, odświeży, oczyści
Mieszamy 4 łyżeczki kawy i 4 łyżeczki kakao, dodajemy 8 łyżek mleka i dokładnie mieszamy. Rozprowadzamy na twarzy i szyi omijając okolice oczu i ust. Ciepłą wodą zmywamy również po kwadransie.
Coś dla ciemnowłosych, czyli płukanka – odżywi kolor i nada blasku.
Do 3 łyżek zaparzonych fusów dolewamy litr wody. Powstałą mieszanką płuczemy włosy po umyciu.
Jak widać kawę można wykorzystać w wielu wymiarach. Wystarczy trochę chęci. To jedna z wielu substancji, która sprawdzi się zarówno kulinarnie jak i kosmetycznie. Dodatkowo oszczędzamy trochę pieniędzy, zarówno tych, które moglibyśmy wydać w kawiarni jak i w drogerii.