„Nikt was nie będzie szukał po kątach” – wykład profesor Joanny Senyszyn o kobietach w nierównym świecie
4 min read
Fot. Magdalena Gębka-Scuffins
W miniony wtorek (4 listopada) na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego odbył się wykład szczególnie wyjątkowego gościa. Prof. dr hab. Joanna Senyszyn złożyła wizytę na wydziale, którym niegdyś kierowała, by porozmawiać ze studentami o kobietach w świecie, który wciąż nie traktuje ich na równi z mężczyznami.
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn ma wiele tytułów. To polska ekonomistka, nauczycielka akademicka, polityczka i działaczka społeczna, a także pierwsza Pani Dziekan Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego oraz – jak żartobliwie przyjęto w Internecie podczas minionej kampanii prezydenckiej – „Imperatorka”. W latach 1996–2002 pełniła funkcję dziekana Wydziału Zarządzania, a w tym roku powróciła do Sopotu, by spotkać się ze studentami i poprowadzić wykład pod tytułem „Kobiety w nierównym świecie”.
Wielkie poruszenie
Aula sopockiego wydziału z pewnością pękłaby w szwach, gdyby nie fakt, że drzwi pozostały otwarte — dzięki temu nawet ci, dla których zabrakło miejsc, mogli przysłuchiwać się wydarzeniu z korytarza. Gościnny wykład prof. Senyszyn cieszył się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród studentów Wydziału Zarządzania. Sama prelegentka przyznała, że nie spodziewała się tak licznej publiczności, co jednak okazało się bardzo miłym zaskoczeniem.
Treść wystąpienia wzbudziła równie duże zainteresowanie — słuchacze mieli do pani profesor wiele pytań, zarówno dotyczących samego wykładu, jak i jej działalności politycznej czy poglądów na poruszane tematy.
Kobiety w nierównym świecie
Informacja o wykładzie, zamieszczona na stronie wydziału, zapowiadała rozmowę o kobietach i odwadze w stawianiu pierwszych kroków w nierównym dla nich świecie. Słuchacze otrzymali jednak znacznie więcej. Prof. Senyszyn podzieliła się refleksjami na temat historycznej i współczesnej roli kobiet w nauce, polityce i życiu publicznym. Opowiadała też o osobistych doświadczeniach w przełamywaniu barier i budowaniu pozycji w świecie, który wciąż bywa dla kobiet niesprawiedliwy.
Dlaczego jest, jak jest i dlaczego mogłoby być lepiej?
Na wstępie prof. Senyszyn nakreśliła rys historyczny, wspominając początki patriarchatu i jego wpływ na współczesne nierówności społeczne. Nie zabrakło też odniesień do konkretnych wydarzeń – jak rok 1993, kiedy w Sejmie przegłosowano ustawę o zakazie aborcji, którą prelegentka określiła jako „relikt stalinowski” i poważny krok wstecz. W dalszej części wykładu wymieniła przykłady przejawów nierówności – od niskich emerytur, przez brak parytetów, aż po zjawiska „szklanego sufitu” i „lepkiej podłogi”.
Kobiety są (…) mniej ekspansywne. Są wychowywane (…) w takim poczuciu: siedź w kącie, znajdą cię. To nieprawda — nikt was nie będzie szukał po kątach – mówiła prof. Joanna Senyszyn.

Jedną z przyczyn nierówności, jak zauważyła profesor, jest także nastawienie samych kobiet. Wskazała, że trzeba o siebie walczyć, ilustrując to przykładami z własnego życia. Zwróciła uwagę, że kluczem do sukcesu jest robienie tego, co się lubi, i lubienie tego, co się robi. Jednocześnie podkreśliła wpływ wychowania i kultury patriarchalnej, która wciąż ogranicza kobiece ambicje i oczekiwania wobec życia.
Na równości płci skorzystałoby wielu. Jak wynika z badań przytoczonych przez prof. Joannę Senyszyn, w danej grupie musi znaleźć się co najmniej 30% przedstawicieli mniejszości, by mogli realnie wpływać na podejmowane decyzje. Obecnie w Sejmie zasiada nieco ponad 29% kobiet. To wciąż niewiele, ale jednocześnie najwyższy wynik w historii.
Nie warto jednak całkowicie poddawać się pesymizmowi. W ocenie prof. Senyszyn sytuacja stopniowo się poprawia. Czy więc na końcu tunelu rzeczywiście widać już pierwsze, delikatne światło zmian?
Bądźcie ambasadorkami
Musimy zmieniać obecny stan rzeczy – to jedno jest pewne. Choć w ostatnich latach sytuacja nierówności płci w naszym kraju uległa pogorszeniu, wciąż istnieje szansa na lepsze czasy.
Myślę, że wasze pokolenie na pewno tego dokona i kobiety zajmą należne im miejsce – podkreśliła prof. Joanna Senyszyn.
Profesor zakończyła swój wykład przesłaniem skierowanym do młodych studentek i studentów. Nierówność nie dotyka bowiem osób zamożnych, lecz przede wszystkim tych, które mają ograniczony dostęp do edukacji i znajdują się w trudniejszej sytuacji finansowej. Dlatego tak ważne jest, by młode kobiety stawały się ambasadorkami walczącymi o równe prawa – przysługujące każdemu w takim samym stopniu.
Wykład na Wydziale Zarządzania zrobił wrażenie na wielu uczestnikach. Pozostaje mieć nadzieję, że przesłanie, które ze sobą niósł, zostanie z nami na długo. Mianowicie: bądźmy feministkami i walczmy o swoje z głowami uniesionymi wysoko. W świecie, który wciąż wymaga od kobiet odwagi, słowa profesor Senyszyn to przypomnienie, że równość nie jest przywilejem, lecz prawem.
