Lech Poznań poznał rywali w fazie grupowej Ligi Konferencji
2 min readJak wiemy, tylko jednej polskiej ekipie udało się awansować do fazy grupowej europejskich pucharów. Lech Poznań wygrał dwumecz z Dudelange, a Raków Częstochowa odpadł po golu Slavii Praga w 122. minucie. W siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie grup Ligi Konferencji.
Mistrz Polski trafił do czwartego koszyka, więc każdy przeciwnik to potencjalnie silniejszy rywal. Patrząc na układ innych grup, Polacy mogli trafić lepiej. Niemniej trzema rywalami Lecha w zbiorze C są hiszpański Villarreal, izraelski Hapoel Beer Szewa oraz Austria Wiedeń.
Najgorzej przedstawia się rywalizacja z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego. Zwycięzca Ligi Europy 2020/2021 (wygrany finał po rzutach karnych z Manchesterem United) oraz półfinalista zeszłej edycji Ligi Mistrzów, gdzie lepszy okazał się Liverpool. Krótko mówiąc, przed Lechem gigantycznie ciężkie zadanie, ponieważ Villarreal jest brany pod uwagę jako jeden z faworytów do wygrania całych rozgrywek. Nieco lepiej wygląda sprawa z Hapoelem. Mówię tak dlatego, że w tym sezonie nie przegrali oni jeszcze żadnego spotkania (odliczam przedsezonowe mecze towarzyskie). Najwięcej problemów mieli z awansem do LKE, gdyż uzyskali go dopiero po serii rzutów karnych. Poza tym większość meczów kontrolują, zmuszając rywali do sporej aktywności na boisku. Dla Lecha, który już z powodu eliminacji przekładał ligowe starcia, nie jest to dobry prognostyk. Superpuchar Izraela również padł łupem ekipy z Beer Szewy. Teoretycznie najwięcej szans Lech powinien mieć w walce z ekipą z Austrii. W dwumeczu o Ligę Europy przegrali aż 1-6 z Fenerbahce, na sześć spotkań ligowych mają po dwie wygrane, remisy oraz porażki. Oczywiście bilans poznaniaków jest równie kiepski, niemniej jest to rywal, z którym spokojnie mistrz Polski może stoczyć równy pojedynek. W tym sezonie już Lechia miała okazję sprawdzić się z austriackim zespołem, gdzie niestety nie udało się wygrać dwumeczu.
Lech raczej bez awansu
W mojej opinii Lech w obu starciach z Villarrealem nie będzie miał czego szukać. Hapoelowi może uda się ukraść punkty w domowym meczu. Austrię Wiedeń dobrze by było u siebie ograć, a na wyjeździe poszukać minimum remisu. To oczywiście nie da awansu do play-offów, ale w taki scenariusz raczej mało kto wierzy. Im więcej mistrzowie Polski zyskają punktów do rankingu UEFA, tym lepiej. Lecha czeka teraz jesienny maraton ligowo-pucharowy, czyli w skrócie granie co 3-4 dni. Trzeba dobrze rotować kadrą, aby nie zbłaźnić się w Europie, a jednocześnie zacząć naprawiać sytuację ligową, bo ta jest równie nieciekawa.
Terminarz spotkań Lecha Poznań w Lidze Konferencji:
1. kolejka: Villarreal – Lech, 8 września, godz. 18:45
2. kolejka: Lech – Austria, 15 września, godz. 21:00
3. kolejka: Lech – Hapoel, 6 października, godz. 18:45
4. kolejka: Hapoel – Lech, 13 października, godz. 21:00
5. kolejka: Austria – Lech, 27 października, godz. 18:45
6. kolejka: Lech – Villarreal, 3 listopada, godz. 21:00
Zdjęcia z tekstu zostały usunięte z przyczyn niezależnych od autora publikacji.