Inter przegrywa z Bologną. Wyścig o Scudetto trwa!

Fot. Instagram.com/officialbolognafc

Cały piłkarski świat był skupiony na meczu Ligi Mistrzów Liverpoolu z Villarealem, jednak we Włoszech w tym samym czasie swoje spotkanie rozgrywał również Inter, który mocno skomplikował sobie potencjalną obronę mistrzostwa kraju.

Inter znajdował się w lepszej wyjściowej pozycji od swojego lokalnego rywala, Milanu, w wyścigu o Scudetto. Nerazzurri mieli zdecydowanie łatwiejszy terminarz oraz mecz mniej, jednak niespodziewanie przegrali wyjazdowy mecz z Bologną 1:2.

Cały mecz zaczął się dobrze dla podopiecznych Inzaghiego. Już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą fantastycznego strzału Perisicia. Inter po zdobyciu bramki dominował i nie zdejmował nogi z gazu, jednak optymizm gości ostudził Marko Arnautović, który po strzale głową wpakował piłkę do bramki i wyrównał stan spotkania. Piłkarze z San Siro mieli jeszcze parę sytuacji, jednak ostatecznie nie byli w stanie drugi raz pokonać Łukasza Skorupskiego. Ku zaskoczeniu kibiców to gospodarze wyszli na prowadzenie 10 minut przed końcem spotkania za sprawą karygodnego błędu rezerwowego bramkarza Interu Ionuta Radu, który stał się antybohaterem tego spotkania.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1519413304636104707?s=20&t=EgWcywrTSZ9EXzfcdGL36Q

Błąd bramkarza wykorzystał Nicola Sansone i za sprawą tej bramki Bologni udało się zdobyć trzy punkty. Inter w tym meczu zdecydowanie przeważał, jego piłkarze oddali podczas 90 minut aż 26 strzałów, jednak na ich nieszczęście tylko jeden z nich znalazł się w siatce rywali. Przez swoją porażkę tracą oni miano faworyta do zdobycia mistrzostwa Włoch i muszą liczyć na straty punktowe Milanu. Milanu, od którego żartobliwie podziękowań domaga się zdobywca bramki na 2:1.

Mam nadzieję, że ktoś z Milanu do mnie zadzwoni, Maldini albo ktokolwiek inny. Chociaż by podziękować lub zaoferować wypożyczenie, żebym mógł zagrać w Lidze Mistrzów – sempremilan.com.

Milan ma za co dziękować, są teraz przecież samodzielnym liderem Serie A i sprawę Scudetto mają wyłącznie w swoich nogach. Posiadają 2 punkty przewagi nad lokalnym rywalem i kluczowy mecz z Fiorentiną przed sobą. Poza Violą pozostają im do rozegrania spotkania z Hellasem Verona, Atalantą oraz Sassuolo. Nie jest to łatwy terminarz, jednak Milan jest obecnie w takiej formie, że bardzo prawdopodobnie właśnie oni sięgną po złote medale.

Interowi pozostają jeszcze mecze z Udinese, Empoli, Cagliari oraz Sampdorią. Po drodze zagrają jeszcze finałowe spotkanie pucharu Włoch z Juventusem. Na papierze wydaje się, że to właśnie drużyna prowadzona przez Inzaghiego ma łatwiejszy terminarz. Jedno jest pewne, przed nami niesamowicie emocjonująca końcówka sezonu Serie A.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzynaście − 9 =