Koszykówka: Zawodnik z NBA chce grać dla Polski!

29-letni rzucający drużyny Indiana Pacers Malcolm Brongdon jest zainteresowany grą w reprezentacji Polski! Byłoby to cenne wzmocnienie, wszak zawodnik w przeszłości zdobywał nagrodę dla najlepszego debiutanta roku. Skąd w ogóle taki pomysł? Czy Brongdon ma jakiekolwiek związki z Polską, czy jest to zwykła naturalizacja, aby zaistnieć na arenie międzynarodowej?

Według źródeł ,,Przeglądu Sportowego” istnieją realne szanse na to, że już wkrótce w kadrze Polski zagra rzucający Indiany Pacers, Malcolm Brogdon.

Skąd w ogóle taki pomysł? Wszystko za sprawą żony koszykarza Victorii Brogdon (wcześniej Janowski) i jej rodziny pochodzącej z okolic Słupska. Z tego powodu Malcolm odwiedził Polskę w zeszłym roku, gdzie trenował nawet z Pawłem Leończykiem z Trefla Sopot.

– Żona Malcolma ma polskie korzenie. Jej rodzina i przyjaciele pochodzą ze Słupska i okazało się, są dobrymi znajomymi brata mojej żony, a także naszymi sąsiadami – mówił Leończyk dla serwisu treflsopot.pl

Polski Związek Koszykówki aktywnie działa w tej sprawie. Plan zakłada załatwienie formalności na tyle szybko, aby Brongdon mógł wystąpić na wrześniowym EuroBaskecie (mistrzostwach Europy).

Sprawa jest ułatwiona na tyle, że koszykarzowi nie zależy na pieniądzach. Na mocy kontraktu z Indiana Pacers zarabia ponad 20 milionów dolarów za sezon, a chciałby zaistnieć na arenie międzynarodowej.

Brongdon nie byłby pierwszym naturalizowanym Amerykaninem w reprezentacji. Od 2015 polskie obywatelstwo posiada A. J Slaughter, który jest niekwestionowaną gwiazdą drużyny. 34-latek nigdy nie grał jednak w NBA, a Brongdon to gwiazdor mocnej drużyny z Indianapolis.

Jaki jest Malcom Brongdon na parkiecie? Przede wszystkim imponuje boiskową inteligencją. Zdobywa średnio 18,9 punktu, notuję 5,3 zbiórki oraz 5,9 asysty na mecz. To świetne statystyki, mając jeszcze pod uwagę to, że Indiana Pacers jest jedną ze słabszych drużyn w NBA.

Amerykanin został wybrany w drafcie z numerem 36 przez Milwaukee Bucks w 2016 roku. Jego premierowy sezon na parkietach National Basketball Associaton był na tyle dobry, że został wybrany najlepszym debiutantem roku. Brongdon został w 2019 wymieniony do Indiana Pacers, gdzie występuje do dziś.

Podsumowując – sytuacja jest korzystna dla obu stron. Reprezentacja zyska świetnego zawodnika, a Brongdon będzie miał okazję, aby wykazać się na arenie międzynarodowej. A że nie jest Polakiem? No cóż, w XXI wieku naturalizowanie zawodników jest normą, a 29-latek nie zostanie zachęcony do grą u nas garścią srebrników.