Kiedy zobaczymy w Gdańsku „Kwiat Jabłoni”?
2 min readWiosna zbliża się wielkimi krokami. Coraz dłużej świeci słońce, ptaki śpiewają, a alert RCB wysyła coraz mniej powiadomień. Początek astrologicznej wiosny wyznaczony na 20. marca w tym roku uświetni koncert „Kwiatu Jabłoni” w Gdańsku. Zespół zagra dla nas na scenie Starego Maneżu.
Kasia i Jacek Sienkiewiczowie – prywatnie rodzeństwo, zawodowo główne filary istniejącego od 2018 roku folk-popowego zespołu „Kwiat Jabłoni”. I chociaż nazwa ta pochodzi od taniego wina, ich utwory są znacznie subtelniejsze niż jabol. Na polskiej scenie muzycznej zaistnieli za sprawą piosenki „Dziś późno pójdę spać”, która opatrzona skromnym teledyskiem nagranym w grupie znajomych i przyjaciół odniosła niesamowity sukces na platformie Youtube. Później można powiedzieć, że było już z górki. Talent rodzeństwa został dostrzeżony. Do dzisiaj wydali dwie płyty, zagrali wiele koncertów i wzięli udział w mnóstwie festiwali. Wśród najbardziej ikonicznych występów na żywo należy wymienić koncert na dużej scenie Pol and Rock’a.
Koncert w Gdańsku odbędzie się w ramach drugiej części trasy promującej album „Mogło być nic”. To płyta, która światło dzienne ujrzała 5 lutego 2021 roku, na pierwszy rzut oka, a w zasadzie ucha, mogłoby wydawać się bardzo radosna. Kiedy jednak dogłębnie wsłuchamy się w tekst, zostaniemy zalani falą melancholii. O tym właśnie jest, stworzona w czasie lockdownu, najnowsza płyta. Dużo w niej tęsknoty do dawnego życia, ale także, w opozycji, utwory o docenianiu najmniejszych rzeczy. Piosenki utrzymane są w charakterystycznym dla rodzeństwa klimacie. Znów na pierwszym planie usłyszymy mandolinę Jacka drażniącą się z fortepianem Kasi. Na koncercie jednak zespół wystąpi w poszerzonym składzie.
W Starym Maneżu spotkamy się już niebawem. Znając możliwości zespołu, spodziewać się można jedynie wspaniałego, emocjonalnego występu. Obok hitów, które znalazły się na płycie, takich jak: „Mogło być nic”, „Byle jak”, „Przezroczysty świat”, „Buka”, zapewne możemy spodziewać się piosenek z pierwszego albumu, które już dawno skradły nasze serca. 20 marca późno pójdziemy spać, ale myślę, że nie będziemy mieli czego żałować.