Ten o najlepszym serialu na świecie

Serial znany na całym świecie, który po 25 latach od pierwszego odcinka jest nieustannie na takiej samej fali popularności. Tak, to właśnie „Przyjaciele”. Jeden z najsłynniejszych seriali tworzących popkulturę w zeszłym roku obchodził ćwierćwiecze. Z tej okazji pisarka Miller Kelsey pokusiła się o wydanie książki podsumowującej dokonania twórców tego hitu. „Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie” wkracza w kulisy serialu, obnażając jego największe tajemnicy, wzloty i upadki.

 

Książka jest opisem działań przy samej produkcji, a także badaniem stanu i przemian w amerykańskiej kulturze popularnej, a w szczególności w świecie przodującej wtedy wśród mediów telewizji. Także nie można powiedzieć, że jest to dzieło skierowane tylko i wyłącznie do fanów serialu. To gratka dla pasjonatów kultury Stanów Zjednoczonych przełomu tysiącleci. Autorka przeprowadziła rzetelne badania obrazujące funkcjonowanie branży rozrywkowej tamtego okresu. Możemy wzbogacić swoją wiedzę o bardzo wiele interesujących faktów dotyczących świata telewizji i reguł tam rządzących. Opisując niektóre sytuacje, Miller Kelsey rozpisuje się naprawdę porządnie, co nie zawsze wpływa na podtrzymanie uwagi u czytelnika. Wiadomo, że są wydarzenia ciekawsze i te mniej, wnoszące do dyskursu coś więcej i coś mniej. Niekiedy historie zdają się zataczać w niebezpieczne rejony prowadzące donikąd. Kelsey informacje zaczerpnięte z setek źródeł przeplata swoimi własnymi przemyśleniami, anegdotkami i doświadczeniami. Dodaje to osobistego tonu i spoufala z autorką.

Autorka odkrywa kulisy odwiecznych batalii na tle finansowym, licznych negocjacji między wytwórnią, stacją a produkcją na aktorach kończąc. Przytacza nawet historię pewnego niechlubnego procesu wytoczonemu scenarzystom sitcomu. Z uśmiechem na ustach czyta się zawiłe historie skompletowania obsady serialu. Gdy pisarka przytacza dobrze nam znane wątki z poszczególnych sezonów, zagorzali fani od razu widzą przed oczyma te kultowe sceny. Kelsey streszcza procesy powstawania danych wątków czy scen. Oprócz tego widzowie dowiadują się, jak były one odbierane przez publiczność. Ważnym wątkiem poruszonym w książce są wydarzenia z 11 września i to, jakie piętno odcisnęły one na amerykańskiej telewizji.

Wśród ogólnego wydźwięku zachwytu nad kultowym serialem nie sposób nie zauważyć, że sama pisarka, jak i mnóstwo osób, których wypowiedzi przytacza, nie dostrzegają wad w Przyjaciołach. Największy nacisk kładziony jest na dyskryminację rasową, szowinizm oraz homofobiczne żarty. Jednogłośnie stwierdzają oni, że wiele wątków i dowcipów nie weszłoby do telewizji, gdyby serial powstał dzisiaj. Mimo że w połowie lat 90. Serial ten przetarł naprawdę wiele szlaków, był przełomem opowiadającym po prostu o przyjaźni, to i tak niektórych kwestii społeczno-kulturowych nie był w stanie przeskoczyć, choćby ze względu na panujące wówczas konwenanse. Zrobił jeden krok milowy, trudno wymagać kolejnego. Dokonał wielu zmian w postrzeganiu świata i kultury, wpłynął na życie milionów młodych ludzi na całym świecie, gromadząc coraz to młodsze pokolenia widzów, co jest najlepszym przykładem na to, że stał się serialem ponadczasowym.

To pozycja obowiązkowa dla osób znających serial. Ci, którzy nie mają go w przysłowiowym małym paluszku, mogą bawić się podczas lektury trochę mniej. Dla nich ciekawsze mogą być wątki poza serialowe, których w książce, o dziwo jest całkiem sporo. Dla wielkich fanów „Przyjaciół” z kolei może ich być za dużo. Jest to wymierzone specjalnie tak, aby „dla każdego było coś dobrego”. Miller Kelsey wykonała kawał roboty w zbieraniu naprawdę olbrzymiej ilości informacji i za to zasługuje na uznanie. Z jej książki bije miłość do serialu, popkultury i bohaterów, ale także wielka tęsknota i nostalgia do młodości, czasu wkraczania w dorosłość, kiedy najważniejszym elementem życia są właśnie nasi przyjaciele.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzynaście + piętnaście =