Herbaciane S.O.S

Jak to zazwyczaj bywa jesienią, pogoda nas nie rozpieszcza. Gwałtowna zmiana temperatury w połączeniu z aktywnym trybem życia, jaki prowadzi większość z nas, skutkują najczęściej utratą odporności. A co dalej? Przeziębienie. Istnieją jednak smaczne i naturalne sposoby, aby uniknąć choroby. Dla koneserów kulinarnych ciekawostek przygotowywanie herbat może stać się niezłą zabawą. Tej jesieni spróbuj zachować zdrowie przy pomocy zdrowych, aromatycznych napojów.

1. Z „polską cytryną”:

„Polskie cytryny” to dość niedoceniany przez nas owoce. Są nimi rosnąca na drzewach pigwa oraz dojrzewający na krzakach, większy od swojej kuzynki pigwowiec. Obydwa gatunki mają w sobie wiele błonnika, wapnia oraz m. in. witamin C, B1, B2, co czyni je znacznie bardziej wartościowym dodatkiem do herbaty niż cytryna, choć smakowo są do niej podobne. Dla amatorów czystych herbacianych naparów najlepiej sprawdzi się kilka kawałków surowej pigwy wrzuconych bezpośrednio do herbaty – podobne jak dobrze znany cytrus, nada jej kwaskowato – owocowego, cierpkiego smaku i rozjaśni kolor napoju. Jeżeli macie nawyk słodzenia herbaty – spróbujcie szybkiej w przygotowaniu pigwowej konfitury:

1 kg pigwy lub pigwowca umyj bez obierania ze skórki. Następnie nożem lub obieraczką strugaj z owoców cienkie wiórki, aż do gniazd nasiennych. Pigwowe strzępki zasyp ok. 350g cukru i zostaw na 3 godziny. Po tym czasie owoce powinny puścić sok, a Ty możesz zabrać się do przekładania ich do słoików i ich pasteryzowania. Nie przejmuj się, nie jest to trudne – zakręcone słoiki z konfiturą zakręć i zalej w garnku do ok. 2/3 wysokości, następnie gotuj przez 30 minut. Na koniec wyjmij słoiki i odstaw dnem do góry do wystygnięcia. Pigwowa konfiturka dla łasuchów gotowa.

2. Rozgrzewający rozmaryn, pieprz i grejpfrut:

Herbata dla zmarźluchów – rozmaryn, pieprz i grejpfrut mogą wydawać się mieszanką wybuchową, ich połączenie ma jednak ciekawy, oryginalny smak i doskonale nas rozgrzeje. Stanowi połączenie idealne na mroźne wieczory lub jesienno-zimowe przeziębienia. Również sposób przygotowania jest prosty. Herbatę, najlepiej earl grey, zaparzamy z małą gałązką rozmarynu. Tuż po zalaniu wodą dodajemy szczyptę mielonego lub rozgniecionego pieprzu. Na koniec dodajemy pół plasterka grejpfruta, który traktujemy jak cytrynę – wyciskamy z niego sok i zostawiamy plasterek w herbacie, aby nabrała aromatu. W celu posłodzenia napoju doskonale sprawdza się sok malinowy, wedle uznania można ją również delikatnie posłodzić cukrem.

3. Klasyka gatunku:

Cytryna, imbir, goździki – to zestaw natychmiastowo kojarzący się nam z herbatką na chłodne dni. I rzeczywiście, jest to swojego rodzaju witaminowa bomba – już jedna filiżanka zadziała na nasz system odpornościowy, a im więcej, tym lepiej. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ważna jest kolejność dodawania składników a także ich ilość, aby herbata ta rzeczywiście spełniała swoją rolę i wspierała nasz organizm. Gorącą wodą najlepiej jest zalać najpierw 2 plasterki imbiru i laskę lub szczyptę mielonego cynamonu na kubek, następnie dodać do tego czarną lub zieloną herbatę. Do mieszanki wrzucamy ok. 4-5 sztuk goździków. Parzymy przez ok. 5 minut. Pół plasterka cytryny dodajemy i wyciskamy najlepiej dopiero wtedy, gdy napój przestanie parować – wówczas właściwości cytrusa zostaną zachowane i nie będą się z niego wydzielać szkodliwe związki. Choć herbaty najlepiej sprawdzają się bez słodzenia, w tym wypadku można dodać soku z malin lub wiśni – czysty cukier zabije właściwości cytryny.

4. Herbaciana szarlotka:

Coś oryginalnego dla amatorów słodkości – mimo braku cukru jabłko naturalnie osłodzi nam herbatkę, a jego klasyczne połączenie z cynamonem przywodzi na myśl jedno z ulubionych ciast Polaków. Czarną lub zieloną herbatę zaparzyć razem z laską lub sporą (choć uważaj aby nie przesadzić) szczyptą cynamonu na kubek. Dodaj do tego łyżeczkę suszonych jabłek oraz wedle uznania kilka goździków, i parz pod przykryciem ok. 4 minut. Do gotowego naparu można dodać świeże kawałki miękkich odmian jabłek bez skórki.