Dobiegł końca III Festiwal Impro „Podaj Wiosło”. Przez trzy dni Teatrem Miniatura zawładnęły dowcipy, żarty, żarciki i mnóstwo pozytywnej energii młodych artystów. Widzowie z kolei wyszli z zakwasami od uśmiechu na policzkach i tonami dobrego humoru.

„Podaj Wiosło” cieszy się już dobrą renomą w środowisku improwizatorów. Dlatego też chętnie ściągają na niego grupy z całej Polski, a firmują go gwiazdy tej sztuki, jak Kacper Ruciński, Wojtek Tremiszewski czy Aberald Giza. W tym roku na scenie Miniatury zaprezentowały się grupy: Abordaż z Trójmiasta, Hofesinka z Warszawy, Ad Hoc z Krakowa, No Potatoes z Lublina, Improkracja z Wrocławia i również trójmiejski Peleton (składający się z byłych członków grupy w Gorącej Wodzie Kompani). Zaprawieni w boju improwizatorzy zapewnili widzom trzy wieczory z występami na wysokim poziomie. Prezentowali duży profesjonalizm i siłę woli, by nie dać się rozśmieszyć i rozproszyć, a jednocześnie tworzyli pomysłowe i z jednego na drugi coraz zabawniejsze skecze i gagi.

Spore emocje wywołały tegoroczne ImproIgrzyska. Cztery grupy musiały zaprezentować najpierw popisowy 20 minutowy występ, a następnie odegrać zadanie aktorskie zaproponowane przez Kacpra Rucińskiego. Zawody były niezwykle wyrównane, wykonawcy prześcigali się w sposobach zabawy z publicznością. Na scenie wystąpili Grupa Impro To Mało Powiedziane z Opola, żeński Teatr Improwizowany WymyWammy z Bydgoszczy, Impy z Warszawy oraz Teatr Improwizacji Jesiotr z Wrocławia. Zwycięzcami okazali się Impy, otrzymując w głosowaniu publiczności 100 głosów. I faktycznie, ci czterej panowie byli bezkonkurencyjni. Ich operowanie głosem i mimiką, a także pomysłowość i tempo wyrzucania z siebie zabawnych gagów zrobiły na widzach ogromne wrażenie.

Festiwal obfitował także w dodatkowe atrakcje, jak wspólne akcje grup w klubie festiwalowym, warsztaty prowadzone przez Małgorzatę i Wojciecha Tremiszewskich oraz wspólny grandfinał. Teatr Miniatura stał się miejscem o największym stężeniu radosnej energii w Trójmieście i z pewnością takim zostanie w pamięci uczestników na cały rok, do czwartej edycji „Podaj Wiosło”.

fot. Paweł Wroniak