Przegląd najlepszych polskich reportaży
4 min readWśród najważniejszych dzieł literatury polskiej XX i XXI wieku dominują reportaże. Gatunek ten w polskim wydaniu jest bardzo ceniony na świecie, tłumaczony na wiele języków i nominowany do licznych nagród.
Zapewne większość z nas kojarzy polski reportaż z Ryszardem Kapuścińskim. Znanym na całym świecie, ale też najbardziej kontrowersyjnym polskim reportażystą. Jednak ten gatunek ma w Polsce wielu znakomitych, cenionych w środowisku literackim przedstawicieli. W tym zestawieniu zaprezentujemy wartych uwagi polskich autorów reportaży oraz ich najlepsze teksty.
Wojciech Tochman, „Dziś narysujemy śmierć” (2010)
Przejmujący reportaż o ludobójstwie w Rwandzie, do którego doszło w lipcu 1994 roku. Autor wnika w historyczne i polityczne przyczyny, które doprowadziły do zbrodni na masową skalę. Odwiedza Rwandę, nawiązuje kontakt zarówno z ofiarami, jak i z oprawcami, dzięki czemu poznajemy wydarzenia z kilku perspektyw. Tochman wykonał doskonałą pracę dziennikarską. W reportażu jest niemal niewidoczny, dając przestrzeń na wypowiedzi swoim rozmówcom. Przedstawia kraj i funkcjonowanie jego mieszkańców niecałe 20 lat po tragicznych wydarzeniach. Autor w reportażu stawia fundamentalne pytanie: skąd w człowieku bierze się zło? Próbuje znaleźć na nie odpowiedź, zamieszczając wypowiedź psychologa na temat psychiki mordercy, czy odwiedzając szkołę pełną zakonserwowanych ciał ofiar ludobójstwa. Choć reportaż porusza niezwykle trudny temat, styl i sposób pisania Tochmana — literacki, a jednocześnie prosty — sprawia, że trudno oderwać się od czytania.
Mariusz Szczygieł, „Gottland” (2006), „Zrób sobie raj” (2010)
Reportaże poświęcone Czechom, którymi zafascynowany jest autor, nazywający się „czechofilem”. „Gottland” to zbiór historii o mniej lub bardziej znanych przedstawicielach tego narodu i ich niełatwych losach życia w Czechosłowacji i Czechach. Opisuje historie m.in. rodziny Bata, przedsiębiorców i założycieli koncernu obuwniczego, przedwojennej aktorki Lidii Baarowej, kochanki Josepha Goebbelsa, czy Oskara Šveca — twórcy największego na świecie pomnika Stalina. W „Zrób sobie raj” Mariusz Szczygieł opowiada o współczesnych kulturowych problemach w Czechach. W rozmowach z mieszkańcami porusza temat wiary, religii, podejścia do śmierci, przestawiając, jaki mają stosunek do kraju i świata, w którym żyją. Z reportażu można wywnioskować, że Czesi, choć tak bliscy Polakam, mają zupełnie inne podejście do życia. Bardziej cyniczne, mniej poważne, nie zwracają uwagi na to, co powiedzą sąsiedzi. Szczygieł posiada charakterystyczny styl pisania. Krótkie akapity, często paralelnie się rozpoczynające i wyraźny podział historii. Jego wyjątkowość sprawia, że jest jednym z najbardziej cenionych polskich reportażystów.
Hanna Krall, „Zdążyć przed Panem Bogiem” (1977), „Król kier znów na wylocie” (2006)
Głównym tematem twórczości Krall były losy Żydów polskich. Jest autorką kilku zbiorów reportaży poświęconych Żydom w Polsce podczas drugiej wojny światowej. Jej najpopularniejszym reportażem jest „Zdążyć przed Panem Bogiem”, wywiad z Markiem Edelmanem — jednym z przywódców powstania w getcie warszawskim. Opowiada on zarówno o życiu w getcie, jak i swojej pracy jako kardiologa już po II wojnie światowej. Innym wartym uwagi reportażem Krall jest „Król kier znów na wylocie”, przedstawiający historię żydówki, Izoldy Regensberg. Kobieta przez całą wojnę starała się ocalić swojego męża, wywiezionego do obozu koncentracyjnego w Mauthausen. To reportaż o historii miłosnej, zderzającej się z brutalną wojenną rzeczywistością, opowiedziana bez patosu i napisana w krótkich epizodach. Hanna Krall podczas pracy w „Gazecie Wyborczej” w dziale reportaży współpracowała z Wojciechem Tochmanem i Mariuszem Szczygłem, a jej nauka jest widoczna zwłaszcza w tekstach Szczygła.
Jacek Hugo-Bader, „Biała gorączka” (2009)
Autor wybiera się w podróż samochodem po Syberii. Zimą. Brzmi niewykonalnie, jednak wyprawa się powiodła. Hugo-Bader bardzo szczegółowo opisuje swoją podróż z Moskwy do Władywostoku, od próby zakupienia samochodu po jego sprzedaż w miejscu docelowym. Z reportażu dowiadujemy się, jak wygląda jedno z najbardziej nieprzystępnych miejsc na Ziemi. Autor w trakcie podróży przeprowadza rozmowy z mieszkańcami objętej stereotypami Rosji (choć jak się okazuje słusznymi). Reportaż wypełniony jest szczerymi wypowiedziami i niezwykle realistycznymi opisami Syberii oraz ciągłych problemów z samochodem autora. Hugo-Bader przedstawia historię zwykłych ludzi, hektolitrami pijących wódkę, żyjących w otoczeniu licznych samobójstw ogarniętych tytułową „białą gorączką” bliskich. Historia jest wstrząsająca, a jednocześnie bardzo wciągająca i dająca do myślenia.