Najpierw poczułem wyrzuty sumienia. Widziałem wyrazy twarzy przypadkowych sąsiadów – niepewność, zatajone poczucie winy, ulatniające się coraz bardziej poczucie bezpieczeństwa....
Najpierw poczułem wyrzuty sumienia. Widziałem wyrazy twarzy przypadkowych sąsiadów – niepewność, zatajone poczucie winy, ulatniające się coraz bardziej poczucie bezpieczeństwa....