Pogarda programowa, czyli „Kto się boi Virginii Woolf?”
Grymas wewnętrznego bólu, słowa jak sztylety, programowa pogarda i trudne do wytrzymania napięcie. Tymi hasłami można sporządzić ogólny szkic doskonałego spektaklu „Kto się boi Virginii Woolf?”, który po pięćdziesięciu latach powrócił na deski Teatru Wybrzeże….